|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lejdija
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:09, 08 Cze 2013 Temat postu: Nasze koty |
|
|
Coś tu ciagle mało o kotach. A to taki fajne zwierzaki są! I tak inne od psów.. chociaż......
Pewnie nie tylko ja mam kota, który łaskawie zaszczycił nas swoją obecnością i zeby zbyt pochopnie nie nazwać - przywiązaniem... Kicia jest super kot i już!
Oto odsłona najświeższa
http://www.youtube.com/watch?v=UQ9bn6vXEwo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
syama
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:42, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
'' łaskawie zaszczycił nas swoją obecnością'', dobrze powiedziane. Nigdy nie miałam kota,zawsze towarzyszył mi pies. Od paru miesięcy ''zaszczycił nas swoją obecnością ''kot ,Akacjusz. Mam takie wrażenie że, jemu człowiek jest potrzebny tylko do napełnienia miski i sprzątnięcia kuwety, czasami łaskawie pozwoli się pogłaskać...Nie rozumiem tej Istoty!
Ostatnio zmieniony przez syama dnia Sob 16:43, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KingaR
Pomaga Skrzydlatym

Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:15, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie jest 5 kotów 4 one i 1 on... Po kolei imionami: Kocica, Ruda Kocica, Czarna Kocica, Biała i Czarny Moje koty są bardzo towarzyskie, wystarczy usiąść przed domem a już wszystkie sztuki pchają się na kolana Kiedyś denerwowało mnie, że wbrew obiegowej opinii nie polują na myszy tylko drą się przed drzwiami wejściowymi o jedzenie. Mieliśmy swego czasu kocura o wdzięcznym imieniu Bestia. Dachowiec był niebezpieczny bo gdy wyczuł jedzenie w ręce rzucał się z zębiskami byle towar dorwać Kiedyś darł się pod domem, wściekła już na niego otworzyłam drzwi a on był wbity wszystkimi swoimi pazurami w drewniane drzwi wejściowe i tak tkwił na nich!! I nie chodził głodny, naprawdę
Na mnie koty jakiegoś szczególnego wrażenia nie robią, trzeba o nie dbać skoro tu są i już, pogłaskać, poprzytulać. W domu ich nie mam, bo mi skaczą po garnkach a ja nie lubię sierści w jedzeniu. Znajomi bardzo lubią nasze koty bo są naprawdę przytulińskie, dziwi mnie gdy kot nie jest milusiński, nie spotkałam się z tym jeszcze u mnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
syama
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:40, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Moj nie lubi być głaskany.Lubi natomiast ; wypijać wode z akwarium i moczyc tam łapy, chować śię do pralki i wyskakiwac na wchodzacych do łazienki,huśtać się na firance [o 2giej w nocy] i załatwiać do doniczki Dlaczego nie może być'' normalny''!?...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KingaR
Pomaga Skrzydlatym

Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 6:48, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
O rany, ale masz wesoło Ja bym chyba nerwowo nie wytrzymała Wiosną jak Czarny i Biała były jeszcze w domu (przyszły do nas małe i zdziczałe) dzieci mnie wołały, bo "kot siedzi na oknieeee!!" Myślę sobie "no i co z tego, nie ma z czego afery robić". Ale weszłam do kuchni a Czarny pajacował na firance i był bardzo zadowolony. O 23 dostawały głupawki i były dosłownie wszędzie. Wtedy myślałam, że są porąbane ale z Twoim kotem żaden z moich nie może się równać Co do załatwiania - pan i władca Czarny klocka stawiał na samym środeczku kuwety i wychodził, a Biała leciała za nim i zakopywała to, bo on nie brudził sobie łapek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
syama
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:58, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Oj, tak mam wesolo, a będzie jeszcze weselej bo mam zamiar adoptować psa.To dopiero będzie cyrk
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lejdija
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:24, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ale przecież to są normalne kocia zachowania! Macie normalne kotecki
A u mnie sto lat temu, jak jeszcze mój dom posiadał coś takiego jak firanki, to właśnie kotom głównie służyły do wspinaczek, huśtania etc.. jakie zdziwienie było, jak pewnego dnia NI MA.. kot stracił sens życia normalnie!
moja kumpela miała swojego czasu kocurka czarnego, boskiego, pięknego... mieszkali w bloku na parterze i jak wychodzili z domu, to mu zostawiali otwarte jedno okienko, i mógł sobie wchdzić i wychodzić... pewnego razu wracają do domu a tam na kanapach w gościnnym pokoju wywalone brzuchami do góry 4 obce kotecki i ich królewicz w środku. Koty łaskawie podniosły głowy, spojrzały się na ludzi, po czym nie robiąc sobie nic, postanowiły dalej oddawać się drzemce.. kumpelka jednak nie byla tolerancyjna i przegoniła towarzystwo, a jej kot z fochem przez tydzień chodził potem...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KingaR
Pomaga Skrzydlatym

Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:32, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No jak taki boski był to nic dziwnego że towarzystwo sobie przygruchał
No i dlatego uważam że z kotami do ładu się nie dojdzie, nie dogadasz się z nimi. Psu "wytłumaczysz", nauczysz mechanicznych reakcji (jak mu/jej się chce) a z kotem to się tak nie da. Za trudne są dla mnie i zbyt nieprzewidywalne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
paulla
Szczęśliwie udomowieni

Dołączył: 07 Maj 2013
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:40, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
A ja chcę KOTAAAAAAAAAA !!!!!!! , chociaż w październiku powiedziałam , że nie , bo parter , i parking i samochody , a potem to tak boli bardzo , a teraz znowu chcemy kota , znaczy się ja .... domowników już podchodzę , tylko jak tu Moire przekonać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kachul
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:48, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Marcela i Tosia czekają i już ostrzą sobie pazury
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lejdija
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:29, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
I nawet taxi się znajdzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaś&Adam
Skrzydlaty Dom

Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:48, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zawsze podstęp jest najlepszy. Moja mama zawsze po odejściu zwierzak mówi "Nie chcę następnego". Ja wiem, że ona tak gada dla zasady, siostra też. Więc ostatni kot to był dany mi w ręce przez mi przez Mikołaja dla syna. Awantury nie mogła zrobić, bo młody wierzy w Mikołaja Po chwili siedziała głową w transporterze. Kota nie oddała, gdy się wyprowadzaliśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
matesska
Pomoc Zwierzętom

Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:04, 30 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|