27. marca 2015 VI. Noc z Andersenem w Bibliotece w Bukownie

lejdija

Dziękujemy za zaproszenie do udziału w Nocy z Andersenem w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Bukownie!
Jam, dość, że kochająca książki i zawodowo związana z książkami, to jeszcze mając możliwość “gadania” o psach nie mogłabym odmówić sobie tej przyjemności!
I jak zawsze, świetnie bawiłam się z Dzieciakami, próbując przemycić co nieco wiedzy na temat psich zachowań i psiej mowy ciała. Dzieciaki genialnie naśladowały psie gesty, psie okazywanie emocji i w końcu psie relacje.

Oczywiście nie obyło się bez czytania!
Spotkanie zaczęliśmy od “Chorego Kotka” Stanisława Jachowicza

“Chory Kotek”
“Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku,
I przyszedł pan doktor: „Jak się masz, koteczku”!
— „Źle bardzo...” — i łapkę wyciągnął do niego.
Wziął za puls pan doktor poważnie chorego,
I dziwy mu prawi:
— „Zanadto się jadło,
Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło;
Źle bardzo... gorączka! źle bardzo, koteczku!
Oj! długo ty, długo poleżysz w łóżeczku,
I nic jeść nie będziesz, kleiczek i basta:
Broń Boże kiełbaski, słoninki lub ciasta!”
— „A myszki nie można? — zapyta koteczek —
Lub z ptaszka małego choć z parę udeczek?"
— „Broń Boże! Pijawki i dyjeta ścisła!
Od tego pomyślność w leczeniu zawisła”.
I leżał koteczek; kiełbaski i kiszki
Nie tknięte, z daleka pachniały mu myszki.
Patrzcie, jak złe łakomstwo! Kotek przebrał miarę;
Musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę.
Tak się i z wami dziateczki stać może;
Od łakomstwa strzeż was Boże!

WARTO CZYTAĆ i od najmłodszych lat uczyć dzieciaki miłości do książek i czytania!

Fajnie było!!

album na FB
[link widoczny dla zalogowanych]

Najpierw zapamiętujemy jaką postawę pies przyjmuje w różnych sytuacjach a potem Dzieciaki same na sobie pokazywały