|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:49, 08 Lip 2013 Temat postu: I Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych ZAKOPANE! |
|
|
I szykujemy się na kolejną imprezę, tym razem pod samiuśkimi Tatrami
Pewnie uda nam się tylko jeden dzień, ku naszej ogólnej rozpaczy.. no ale cóż... NASZE PSY RZĄDZĄ i ustalają nam grafiki
o wystawie poczytać:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kto się PISZE???????????????????
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:13, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ej! co tutaj tak cicho??? Impreza tuż, tuż!
Małgosia wywalczyła RABATY! i będzie prawie za darmo
Nie ma to jak właściwy człowiek na właściwym stanowisku
się szykuje fajna impra, z dużą ilością fajnych gości! byle miejsca nam nie brakło na nasze szaleństwa, no i GOŚCI
Kto do roboty jeszcze, kto, kto, kto???
lista obecności:
1-3. Joanna and Wacek and Viki
4. Małgorzata
5. Kachuś
6. woźna
Na gościnne występy zapowiedzieli się:
Rodzina Wandera, Koleżanki z Kościeliska and Kolega z Zakopanego, Blondyni i kto jeszcze, kto??
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:08, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
NOOOO I JUŻ PO!!!!!
i tylko ten pieroński upał mógłby sobie troszkę dać na wstrzymanie, bo wszystko inne było super eleganckie!!!
Ze względu na zmęczenie ludzkiego materiału dającym czadu słońcem byliśmy mniej ruchliwi niż zazwyczaj, i nie tylko my... imprezę tę potraktowaliśmy jako fajowski piknik, bez napinania się, zresztą takie podejście do wczorajszej imprezy mieli chyba wszyscy... i dlatego też szału w puszkach nie ma, bo mamy 323,33 zł, co i tak uważam za bardzo dobry wynik!
Bardzo fajne było to, że Organizatorzy pomyśleli przede wszystkim o psach i był udostępniony wąż z wodą do schładzania psów, była też kurtyna wodna włączana co jakiś czas... każde stoisko miało przygotowaną miskę z woda dla przechodzących psiaków, My też mieliśmy dzięki Kasi i Wanderowi - bo byli z nami! i Wander dzielił się miską.
Przechadzając się po ringach i między psami obserwowaliśmy jak właściciele psów dbają o to, by psy mogły znieść ten upał i naprawdę było OK. Co chwilę ktoś podchodził do węża z wodą, przykrywano psy mokrymi lekkimi materiałami, jedna suczka robiła nawet za miss mokrego podkoszulka, paradując w mokrej koszulce... dużo osób miało przygotowane klatki z wiatraczkami, każdy pies miał namiocik, cień, jedna Pani swoją terierkę nosiła na rękach, bo jej delikatne opuszki nie dawaly rady na rozgrzanym chodniku...
chociaż ja to bym odwołała imprezę w taką pogodę, albo przeniosła gdzieś do klimatyzowanego pomieszczenia, to nie można się doczepić do niczego - ludzie naprawdę z głową podeszli do tematu.. i też samej imprezy nie przeciągano, by jak najszybciej dać psom spokój i w okolicach 15.00 było już po wszystkim... Wszystko było naprawdę super poza jednym niemiłym incydentem, kiedy to nie do końca rozgarnięty pan amstaffa zakneblował mu paszczę szmacianym kagańcem na sztywno, przez co pies nie miał możliwości chłodzenia się. Najbardziej uderzyło to, że nikt panu nie zwrócił uwagi... no ale my już nie mieliśmy oporów - pan troszkę się naburmuszył na nas, ale kiedy widział, że nie odpuszczamy, ściągnął szmatę - pies aż się zachłysną powietrzem.. potem miałam się z nimi kilka razy, pies już chodził z dyndającym na szyi kagańcem.NO!
Blondyni z Gór dzień wcześniej zaklepali nam miejscówkę, i to tak profesjonalnie, że aż nie byłyśmy pewne, czy to na pewno dla nas to miejsce... - DZIĘKI WAM ZA POMOC!
Jak wyżej juz napisałam, była z nami Kasia z Wanderem - Wandera zdanie na temat imprezy jest oczywiste, wystarczy spojrzeć na jego wyraz twarzy na zdjęciach
Była z nami też Marzena, która bardzo czynnie się zaangażowała w pracę na rzecz Fundacji !
Była Joanny niemal cała Rodzinka ... Joanna jak zwykle przygotowana na piknik PROFESJONALNIE! była i lodóweczka, i zamrożone napoje i sałatki i nawet mięsa jakieś, które to potem ukradły odwiedzające nas rottweilerki Febe
ciasta były Małgorzaty i mojej produkcji oraz otrzymane w prezencie od Blondynów - mniam mniam...
no a Kachuś to wszystko jadł i mówił, że DOBRE!!!! że A ZJADŁABYM CO!!!
Bobka też jakieś ciasto było?? bo nie było mi dane dotrzeć do niego
paradując między ringami dotarłyśmy do rottecków i jeszcze jak się okazało, że rottki właśnie zaczynają się wystawiać, to ZOSTAJEMY, a jeszcze za chwilę okazało się, że jest tam Febe ze swoimi suckami i Pan z ALFEM - to nie było siły, musiałyśmy zostać i kibicować!
Ja tam się nie znam na tych tytułach, ale powygrywali ci co mieli wygrać
Mimo tego sakramenckiego upału było naprawdę fajowsko !!
zaraz focie
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:30, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Na zachętę Małgorzata pierwsza wrzuciła pieniążka - sorrki, że CI czaszkę obciełam
I dziewczynka fajna, która nie wstydziła się aparatu
pomarszczeniec - tzn sucka pomarszczona
następny pomarszczeniec
OZOREK
skrzydlaty babiniec
VIKI
tak pracowali WOLONTARIUSZE! Zagródka się przydała!
Pańcia nosi i jest OKEJ
Wander rozwalał nas swoimi minami - własnie wrócił z plumkania się w wodzie
[img]https://lh5.googleusercontent.com/-jAzaBShukqw/Uf4TEQyYBAI/AAAAAAAAHAQ/YS1BaGO5OVw/w700-h580-no/DSC01072.jpg[img]
więcej zdjęć Wandera wkleję w jego wątku
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:55, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
szpicuś
konsekwencja w doborze akcesoriów musi być!
nooooo to jest PIES! ALFIK się znaczy
siostry XERO
a co to ??
się chłopaki wystawiają, od razu było wiadomo, który wygra
bejbyrott
a pod ringiem rottkowym takie bydle sobie przycupnęło - zarąbisty kontrast! a i jedne i drugie cudowne!
AALLLFFIIKK??
Febe i sucka czekają na werdykt
to jeszcze jedno kółeczko
i chwila oddechu od rottecków - CHOMIKI
Wander przyłapany na drzemce
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:02, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nasza GŁÓWNA ŻYWICIELKA
i na koniec Osioł Mis dostał new zabawkę prosto z Gór !
ciekawe ile tym razem wytrzyma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:42, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
I na FB
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kachul
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:55, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
I jeszcze psiaki Martyny od malamutów
Satinka
i 7 miesięczny bachorek Moro
|
|
Powrót do góry |
|
|
MONISIA_PH
Szczęśliwie udomowieni
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:17, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
getry Kazimierza - bezcenne
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:06, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Monia, to nie getry, to SPODNIE! ktore zresztą zaraz porzuciła na rzecz spodenek krótkich.. te w ciapki za bardzo parzyły!!
i sobie własnie uświadomiłam, że KASI WANDEROWEJ NIE MA NA ANI JEDNYM ZDJĘCIU!!!!!!!!
zaraz jeszcze raz przekopie wszystkie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:20, 04 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
JEST! jedno znalazłam!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|