SKRZYDLATY PIES: Cocker Spaniel Wiktor w Poznaniu PILNE

lejdija

Prosimy o pomoc dla Wiktora!
Wiktor, to starszy, 9letni spaniel. Mieszka w okolicach Poznania. Ludzie zostawili go na pastwę losu, najlepiej, jakby uciekł i już nie wrócił. Jest bardzo zaniedbany, osowiały, nie wiemy jaki jest jego stan zdrowia, czy ma aktualne szczepienia. Jest przetrzymywany w jakiejś komórce/przybudówce. Serce pęka, patrząc na niego. Jest jedna osoba, która go dokarmia, i codziennie sprawdza czy jeszcze tam jest, jednak nic więcej dla psa nie może zrobić, jedynie szukać pomocy, dalej...
Niewiele wiemy o charakterze Wiktora, o jego stosunku do innych zwierząt, ludzi... postaramy się o zdobycie jak najwięcej info, a tymczasem bardzo prosimy o pomoc w szukaniu dla niego nowego lokum.
Wiktora trzeba stamtąd zabrać na już!
Jeśli możesz dać Wiktorowi bezpieczne schronienie, jeśli możesz dać mu nawet dom tymczasowy, to bardzo prosimy o kontakt
z nami: Fundacja Skrzydlaty Pies Kasia 606 962 357
Lub
Marta, mieszkająca w Poznaniu: 882 169 302

Za każdą pomoc dziękujemy!!

Marcysia może na dniach zdobędzie więcej info.. straszna bida... Sad

lejdija

[link widoczny dla zalogowanych]

magda

A ja widziałam w weekend tez taka bidę, staruszka brązowego u nas w schronie...co z tymi ludźmi Twisted Evil

lejdija

Dzisiaj Marcysia byla u Wiktora ze swoją Arwenią, zeby obadać, jak się chłopak zachowa wobec innego psa.. jest OK... i na tym koniec dobrych wiadomości Sad

Pies mega zrezygnowany, chodzi ze spuszczoną głową, osowiały, cały wyłysiały, wiecznie się drapiący, zarobaczony, siedzi w zimnej komórce albo na podwórki. Pani, która go dogląda i przynosi jedzenie ma mu jeszcze donieść jakis kocyk/kołderkę.. no jak to Marcyś mówi, żal patrzeć na bidę. A! i coś mu sie stalo, bo kuleje na tylną łapę.. piernik wie od czego... do tego prawdopodobnie nie umie chodzic na smyczy, nie wiadomo czy kiedykolwiek jechał w samochodzie.
Marcysia mówi, ze jakby miała gdzie , to już dzisiaj by go stamtąd zabrała

Stąd nasz plan wygląda następująco:
1. póki co, dom tymczasowy, który chciała mu dać pewna miła Dziewczyna (kurde znowu imienia nie pamiętam PRZEPRASZAM!) z Męzem swym - odpada, bo w domu jest suczka, mieszkanie w bloku, więc chodzenie na smyczy to podstawa, a do tego trzeba go przebadać dokładnie przebadać, łacznie ze skórą, zanim umieścimy go dziekolwiek z innymi psami. No i do tego Wiktor ponoć bardzo pilnuje miski
2. psiaka przetransportujemy do hotelu do Krakowa w czym pomoże nam Olga, nasza znajoma, ktora i szkoleniowcem jest i behawiorystką, więc w razie problemów na pewno da sobie radę z "nieogarniętym" Wiktorem
3. prawdopodobny termin transportu to 8. listopada

Jak już go będziemy miec, to będziemy bardzo, bardzo prosić o pomoc w jego diagnostyce, karmieniu, utrzymaniu w hotelu... ale najpierw skupiamy się na zabraniu go stamtąd

dzięki doglądającej i karmiacej go Pani chociaż chudy nie jest!

Arweni łapka sie załapała na focię Very Happy

lejdija

i drapie się i drapie... i drapie, i drapie...

lejdija

No! Wiktorek już zapakowany w samochód wyrusza z Poznania z Olgą i Kolegą na pokładzie Very Happy

Olga zgodziła się, zeby przenocował u Niej, bo będą tutaj w środku nocy, a ja go rano przejmę i frru nach Krakau... Obaczym jutro, co to za gagatek
Cwaniak

lejdija

no! Wiktorek już w hotelu!!! Super się wszystko poskładało, Olga, Kolega Tomek i Maciej hotelowy - DZIĘKI WAM!!
Ponoć Bida straszna, drapie się, skrobie, piszczy, przytulać się chce, smycz se z nudów przegryzł nawet Very Happy

Olga mówi, że bardzo fajny poczciwy pies, ale mega zaniedbany! A do tego jaką rozpiskę dostalismy od jego "właścicielki"!! Olga jak mi to czytala, to rechotałam, rechotałam i rechotałam i wyłam jednocześnie nad durnowatością ludzką.. DOSTALIŚMY PEŁNE WYTYCZNE NA TEMAT PSA, KTÓREGO PANI NAWET NIE RACZYŁA KARMIĆ! tzn. wytyczne: Co ma jeść, czego nie jeść, że ma być wykapany, [...] nawet to jak należy na niego - UWAGA: patrzeć!
Coś tak jak z tą biedną spanielką z Bukowna, która u właścicieli była 15 lat a po jednym dniu u mnie (sobota - święto), pani jej, pytała mnie czy zrobilam jej już badania nerek - ludzie naprawdę powariowali!!!
Na szczęście nie wszyscy...

kachul

Wiktor to obraz nędzy i rozpaczy. Tylna połowa ciała jest łysa. Pies cały czas się drapie. Pchły galopują po nim stadami. Jest wystraszony szczekającymi psami i pobytem w boksie. Ale je więc tragedii nie ma Smile

Na razie nie interesuje go kontakt z człowiekiem, jest niepewny w obcych warunkach. Potrafi się też bronić ząbkami Smile

Ma dredy, które trzeba będzie wyciąć.
Został dzisiaj odpchlony i odrobaczony.

marcysia

Pani nawet się popłakała i za miesiąc mam do niej zadzwonić z informacjami czy pies ma dobrze i jest szczęśliwy i ma nadzieję że nie będzie mieszkał w klatce. Ech .... Najważniejsze że pies zabrany i końcówkę życia będzie miał lepszą. Dzięki dziewczyny za tak szybką reakcję i pomoc.

kachul

A tutaj widać pasażerów na gapę- pchły aż z Poznania Shocked

lejdija

Marcyś, a Ty czytalas tę kartkę, która płacząca pańcia wręczyła Oldze?? Czekam aż mi przyśle foto kartki Very Happy

Kolejny pies prosto z kochającego domu... Sad

marcysia

Nie, nie czytałam. Nie chciałam byc tam dłużej niż wszystko powinno trwać. Pani mnie irytowała i nie chciałam sie wdawać w dyskusje które mogłyby się zakończyć jakimś niepowodzeniem. Olga w ekspresowym tempie zapakowała psa, dałam jej dokumenty i szcześliwie pojechali. Chętnie poczytam, jak wkleisz karteczkę 😄

lejdija

Olga, to fachura, to wiecie.. Very Happy

no i proszę, oto WYTYCZNE!!!

marcysia

Aż żałuje ze tego nie przeczytałam od razu a moze to i lepiej 😡

kachul