|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:08, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
no nie daje mi spokoju to jego chlanie i sikanie.. może to moczówka prosta... myślimy i myślimy i jednak dalej bedzie trza jakieś badania robić...
bo jednak ciężar właściwy moczu ma niski... chociaż ponoc w normie...no ale niski....
jeszcze nie miał badanych hormonów tarczycy, może jakieś usg nerek i całego ukł.moczowego..
Żmija umawia burka już do kolejnego weta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:21, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
a jeszcze.. bakterii żadnych w moczu nie było??
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia nero 1
Użytkownik Skrzydlatego Forum
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tu i Tam Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:05, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
już mówiłam żmijce żeby odliczać mu wodę bo jak tak dalej będzie chlał to sam wywoła moczówkę,jesli ją ma to trzeba zbadać jaka przyczyna bo nie wszystkie da się leczyć tabsami,no i przy moczówce to sikałby wszędzie a żmijka mówiła że sika na zewnątrz a w pawiolonie utrzymuje czystość.Będziemy zastanawiać się po następnych badaniach,jak dla mnie to powinien co najmniej tydzień minąć na powtórne badania i wtedy bedzie bardziej wiarygodne a nie dzień po dniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:44, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
no co TY! NERO RUDA OHYDO własnie nie można ograniczać wody - przy moczówce musi mieć regularny dostęp.. tyle,ze trzeba wydzielac,zeby naraz nie wychlał np. 4 litrów.. a rozłożyć to np. co pół godziny dolewać...
no to sie wywnętrzę.. generalnie moczówki sa dwa rodzaje: o podłożu nerkopochodnym lub centralnym.. tzn przy chorobach nerek - przewlekłe zapalenie nerek, guzy nerek, itp.. przez co nerki nie potrafią zagęszczać moczu (tak w skrócie : nie rozpoznają wazopresyny) lub przy zaburzeniach.guzach/uszkodzeniach przysadki - kiedy hormony nie są odpowiednio wydzielane ( wazopresyna)
generalnie, najczęściej powodem moczówki są guzy podwzgórza/przysadki / guzy i inne choroby nerek
I często inne wyniki badań z krwi są w normie
to tak bardzo w skrócie.. bo normalnemu posiadaczowi psa i tak do niczego to nie potrzebne.. ważne,zeby wet umiał to to zdiagnozować
Oby Argo tego nie miał..
Żmija oznajmiła,ze burek do tego zaczął kaszleć, po czym ja już Macieja napadłam i jedzie z nim do weta jeszcze raz - niech mu tam wymyślają leczenie!
bo może mieć zwykłe zapalenie nerek/ukł. moczowego.. moze kuracja antybiotykami wystarczy... obaczymy!!
Ostatnio zmieniony przez lejdija dnia Czw 11:01, 01 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żunia
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wschód Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:23, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ty mu qrde chorób nie wyszukuj.
A może taka jego uroda???
Jeden lubi słodycze ( np. ja ) drugi piwko ( też ja ), trzeci mięsko ( i znowu ja ),a on lubi wodę
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:20, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
no ok.. juz nie wymyślam... Maciej mnie okrzyczał,ze przeze mnie go pani wet wyśmiała, bo mu kazałam o moczówke zapytać
pani wet powiedziała, ze mamy nie histeryzować i dać psu ze 2-3tygodnie spokoju, tzn jeść, pić i obserwować , o!
bo niby te wyniki są w normie, mimo,ze podwyższone niektóre ...no ale ten mocz ma niski ciężar i są bakterie a wet to "olała" ... i to mi sie nie podoba, o!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kachul
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:43, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
spoko woźna pojdziemy w przyszłym tyg do naszego doktorka bo w tym tyg już go nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia nero 1
Użytkownik Skrzydlatego Forum
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tu i Tam Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:08, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
woooznaaaaaaa ty tłuczyco!!!!!tłumaczyłam ci że nie zabrać a zmniejszyć i nie dawać na jeden raz a rozłożyć i liczyć ile pijeeeeeee!!!!!!!!jak będzie pił 20 litrów na dobę to pogorszy stan albo faktycznie wywoła moczówkę i do tego rozpieprzy sobie organizm taką iloscią wody,powiedz gjeniuszu ile litrów płynów na dobę jest w stanie przefiltrować organizm?????resztę wykrzyczę ci przez telefon bo zaraz będziemy tu jak doktor Hałs swoje teorie snuć i leczenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:22, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
noo i o to chodzi!!!! NIE DRZYJ SIĘ ma mnię biedną!
A ja sie doczepię inotylko tego, że nadmierne picie wody i siuranie nie powoduje moczówki a jest jej efektem - objawem.
Moczówkę powoduje to, że organizm nie radzi sobie z zatrzymywaniem wody z róznych powodów ( co w skrócie żem już napisała RUDZIELCU!)
aż w końcu efektem moczówki jest to, że pies jest odwodniony, ma wypłukane wszystko z organizmu a do tego nery mimo,ze często chore, pracują jak glupie i stają sie jeszcze bardziej chore - oczywiście nie leczone ( lekami czy zabiegami)... a jeśli to wina nie ner, a np. podwzógrza - przysadki, to trza hormony w burka pakować, bo jedno ciągnie za sobą kolejne powikłania itd.. itd..
no cheba,ze ja coś źle rozumiem i źle umiem, to przepraszam
faktycznie chyba se oddzielny wątek na temat moczówki założymy i będziemy się w dr Hausa bawić
ale przecież Argo nie ma moczówki!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia nero 1
Użytkownik Skrzydlatego Forum
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tu i Tam Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:45, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
to trzymajmy kciuki aby nie była to moczówka bo jak trzeba będzie podać mu hormony to tylko minirin się stosuje a to już droga sprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:50, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
kasia nero 1 napisał: | to trzymajmy kciuki aby nie była to moczówka bo jak trzeba będzie podać mu hormony to tylko minirin się stosuje a to już droga sprawa |
nooooooo własssnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:10, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Argo w sobotę był w końcu u porządnego weta!
i są trzy opcje:
- śródmiąższowe zapalenie nerek
- Zespól Cushinga
- moczówka prosta - ciężar właściwy moczu ma na granicy moczówki
a powodem tych rzeczy może być zwykłe zapalenie, guzy, nieprawidłowe wydzielanie hormonów...
więc tamtej pani wet ,co wyśmiała Macka jak ją zapytał o moczówkę pasowałoby się teraz zaśmiać w twarz - chociaż niechętnie... ale jak to w każdej dziedzinie bywa, i tutaj jest tak, że wet wetowi nierówny..
Argo dostał od razu coś na kaszel, oraz leki "na nerki" - które Maciej już kupił. Po tygodniu podawania leków i "na kaszel" i "na nerki" jeszcze raz badanie moczu robimy...
( poprzednia pani wet nie widziała potrzeby nawet głupiego czegoś przeciwzapalnego dać... )
jesli wyniki będą ok, to leczymy dalej, jeśli nie - robimy dalsze testy, badania, zeby znaleźć co nie gra.
I żeby sie nikt nie zdziwił, to piszę teraz, że podjęliśmy z wetem decyzję, że jeśli okaże się, że stan Argo jest poważny a leczenie będzie bardzo kosztowne, albo wręcz z góry skazane na niepowodzenie, to Argo zostanie uśpiony - no chyba, że znajdzie się sponsor albo jeszcze lepiej, dom, który będzie w stanie podtrzymywać burunia w dobrej kondycji.. jeśli taka w ogole kiedyś będzie.
Na razie jest ciut lepiej.. zobaczymy, co czas i leki przyniosą.
Oczywiście to jest decyzja na przyszłość i obyśmy nie musiały jej wprowadzać w życie! I żeby nikt nie pomyślał,ze od razu Arga usypiamy - nie, nie! tak szybko to mu nie odpuścimy!
Jest super psiakiem, który jest wart zachodu i mamy nadzieję, że jego leczenie i dalsze losy pójdą w tę bardziej optymistyczną stronę....
A wszystkich prosimy o zaangażowanie w szukaniu mu super domu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
obik321
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:46, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A może by tak jakąś zrzutkę na leczenie Argo zrobić, choć po parę złoty. Ja na początek dam 30zł, później też coś dołożę.
Ostatnio zmieniony przez obik321 dnia Nie 23:40, 04 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:17, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
no na razie na bieżąco płacimy.. zobaczymy co dalej... czekamy aż leki zaczną,albo nie zaczną (ptfu,ptfu, ptfu) działać...
ale jak ktoś chce, to pewnie, że zawsze to lepiej miec niż nie miec zapas gotówki
|
|
Powrót do góry |
|
|
obik321
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:51, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
lejdija napisał: | no na razie na bieżąco płacimy.. zobaczymy co dalej... czekamy aż leki zaczną,albo nie zaczną (ptfu,ptfu, ptfu) działać... ale jak ktoś chce, to pewnie, że zawsze to lepiej miec niż nie miec zapas gotówki |
Woźniutka Ty już nie bądź taka skromniutka , leczenie ARGO jakie by nie było będzie drogie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|