SKRZYDLATY PIES: doberman ARGO w końcu ma dom!!!!

PIRANHA

haha ja mam yorka (i jednoczesnie nienawidze małych psow, ale coz zmienie męża to i wiekszego psa wezme) wiec bez takich mi tu hihi
a tak powaznie to moj jako jedyny na osiedlu chodzi bez smyczy, nie rzuca sie do innych psow, bawi sie co wieczor w jogging ze mną, a zamiast kucyka ma irokeza...no ale ja nigdy nie twierdzilam, ze jestem normalna:-)

Co do Argo, to mi po prostu zaparło dech jak go zobaczyłam pierwszy raz...robi wrazenie nie tyle wielkoscia (no jest duzy ale ja robie tez w adopcjach CCtów wiec dobek nie jest dla mnie jakims kolosem) co dumą, spokojem, obojętnością...nie wiem sama jak to okreslić...tymbardziej przykro patrzec jak psiak w schronisku marnieje i to marnieje z takiego powodu jak brak człowieka...w schronisku jest 300 psów, różnie znoszą pobyt w schronie ale takich psów jak Argo się nie zapomina po prostu...

Co do problemów z wydaniem go, to Argo jest zarezerwowany aktualnie na mnie i na mnie zostanie wydany, beze mnie nikt go nie wezmie, ale tez mi nikt nie bedzie robił problemów w schronisku z wydaniem go, więc tym się nie martwcie:-)

Co do transportu, to będe pytac, kombinowac. Ze schroniska nie bardzo ktoś pomoże, bo kierownik to człowiek potwornie zaganiany, wiele rzeczy i tak robi po godzinach, jest po prostu ciągle pod telefonem i non stop jak nie interwencja, to sarna potrącona, to kota ktoś rozjechał, to suka ze szczeniakami i tak w kołko...

lejdija

ooo york z irokezem, to jest coś!! Very Happy

a nie te pie**** rózowe kukardki Wink

magda1724

A ja Wam powiem, tak - miałam przyemność mieszkać 2 lata z dwoma takimi i neeeever. Drą japę, szczają, złośliwe są i durne.

Piranha ja doszłam do wniosku, że nie dam rady i zmieniłam, więc poważnie się zastanów Smile

))))

lejdija

ooo jakie słodkie miłośniczki zwierząt Very Happy

normalnie jak JEDNA - KAŻDA! Twisted Evil

a wracając do Dobka! Jak Pirania nie ma żadnych przeciwskazań, to bierzemy go do hotelu do krakowa do Macka - z Maciejem rozmawiałam - miejsce dla sieroty jest! możemy przywozić kiedy chcemy.
Buruń ma być jutro kastrowany, więc my możemy najszybciej w niedziele jechać po niego.
No chyba, że ktoś będzie jechać na trasie Zamość - Kraków, to może nam pomoże???
zaraz pozakładam wątki odpowiednie o transporcie...

Żunia

Dziewczyny.
Już w czwartek prowadziłam rozmowy z człowiekiem, który jest zainteresowany psiakiem. I oczywiście zapomniałam powiedzieć o tym Piranii . Facet odbierał z Zamościa mojego tymczasa - mix podhalana i goldena( Pluto ) i schroniskowego goldena ( Karmel ).
Psy pojechały pod Wawę ( miejsce sprawdzone przez Goldenek2).
Pan jest końskim trenerem, ma dom z ogrodem i żonę lekarza ( niby nie wet, ale zawsze coś ) Wink

Czekam na decyzję ewentualnych pańciostwa. Jeżeli się nie odezwą do jutra pies jest Wasz.

PIRANHA

ja nie lubie małych psów...naprawde ich nie lubie, nigdy nie lubiłam i nadal nie lubie ale do yorkow mam słabość...dlaczego? bo ludzie zrobili z nich zidiociałe zabaweczki. Przez zupełny przypadek trafiła do mnie suka yorczyca, na dt...i została, bo te domy co sie po nią zgłaszały, ciumciały i srumciały do niej...no po prostu masakra!
Suka niestety odeszła po wielomiesiecznej walce...powiedziałam sobie nigdy wiecej yorka! I co...i wytrzymałam 3 miesiace i przytachałam takiego jednego odratowanego z pseudo z wawy, moda zrobiła tym psom wielką krzywde, raz ze zdrowie mają spaprane totalnie to te charaktery...kretyńskie psy z nich zrobiono...
Moj nigdy kokardki nie miał i nie będzie mieć a jak komuś nie pasuje ze ma irokeza na całej glowie i wzdluz grzbietu to niech nie patrzy;-)

To jest cos jak z dobkami...za yorkami wydzwaniają blondyneczki rozpiszczane a za dobkiem dzwonią do mnie basowe łebki co to pieska obronnego by chcieli mieć - on mu pokaze kto tu rządzi i pies będzie chodził jak w zegarku, bo jak nie to wpier...ol - ot cała ideologia posiadania psa wg nich.

Żuniu skontaktuj się z państwiem dzis i niech się okreslą...woz albo przewoz;-)

a ja zaprosze do dwoch innych psiurow od nas ze schroniska suni mix basenji i kudlatego dzikuska:

http://www.skrzydlatypies.fora.pl/grupa-extra-kundelki-wszelkiej-masci-i-wielkosci,122/lija-mlodziutka-suczka-mix-basenji,1059.html

http://www.skrzydlatypies.fora.pl/grupa-extra-kundelki-wszelkiej-masci-i-wielkosci,122/czarujacy-czarus-kudlaty-kremowy-malutki,1061.html

lejdija

lejdija

magda1724

Może jak się od małego normalnie traktuje, ale ja to miała przyjemność obcować z takimi po ok 10 lat. A od małego to na pewno normalnie nie były traktowane.

A co Argusia to fajnie by było gdyby ludzie się zdecydowali, zawsze co dom to dom. Trzymam kciuki.

Żunia

Też myślę, że dom to dom.
Człowiek konkretny mi się wydał.Wiedzę o dobkach ma większą niż ja.
Dlatego czekam na odpowiedż do jutra. Embarassed

PIRANHA

ja rowniez czekam niecierpliwie...
ostatnio sie duzo szczesliwe szybko układa nszym zamojskim piesiulkom wiec moze i dobek znajdzie szybko domek:-)
a nawet jesli nie to pojdzie w dobre rece, pod dobre skrzydła wiec w sumie i tak juz mu sie dobrze udało Smile

Żunia

Jutro kastracja.
No i podkarmić go jeszcze musimy, bo chudy bidulek, że strach Crying or Very sad

lejdija

no i ?? już bez jajek ? wiecie coś?? ludzie odezwali sie?

PIRANHA

Argo już bez jajców. Dostał antybiotyk bo wetowi się jego uszy w środku nie podobały, więcej bede wiedziec jutro jak pogadam bezposrednio z wetem (dzis rozmawiałam z kierownikiem schroniska).
Co do chętnego domu to nikt się do tej pory nie odezwał, rozmawiałam z Żunią żeby do nich zadzwoniła i zapytała jaka jest decyzja, bo musimy wiedziec co robić z psiakiem - więc czekamy na nią aż będzie po rozmowie z tym dsem.

lejdija

BARTEK!! nie udawaj, że nie chcesz Argunia !! Very Happy

Ja czuję, że on WAM pisany, zwłaszcza Mamie na imieniny :hamster_evil:

koniec odezwy.
Bo to przesłanie do kolegi mego, zeby za szybo nie zapomniał, że mu wywróżyłam Argosia Very Happy