SKRZYDLATY PIES: doberman ARGO w końcu ma dom!!!!

gabi2

No i jak ??????????????? Wiadomo już coś ????????????????

Żunia

Niestety potencjalny właściciel nie odezwał się.
Trudno, jego strata.......choć cały czas mam nadzieję na dobry domek dla psiaczka.

PIRANHA

Nie odezwali się, nie odbierali też telefonów- trudno, nie będe sie bawic w przedszkole i czekac kilka dni aż ktoś da odpowiedz.
Rozmawiałam juz wczoraj w nocy z Kasią, Argo jedzie do hoteliku w tą niedziele.

lejdija

właśnie, nic na siłę... no to szykujcie tam misiaczka do drogi na niedzielę, później ustalimy jeszcze szczegóły itd..

ladyS

Dotarłam z pewnym opóźnieniem Wink

Chciałam tylko napisać, ze wystawiam obecnie regularnie Argo na takich portalach, jak allegro.pl, gumtree.pl, tablica.pl, cafeanimal.pl i morusek.pl, więc chętnie będę kontynuowała jego ogłaszanie ze zmienionymi danymi kontaktowymi, jeśli osoby przejmujące nad nim opiekę wyrażą taką chęć Smile

lejdija

Lady! jasne, że wyrażą chęć!!!!!!!!!! jak już go przewieziemy, zapoznamy się itd.. to będziem szaleć, zmieniać - DZIĘKI

ladyS

Ok, super, to ja mu razie odnowię allegro tak, jak ma, a potem jak będzie wiadomo o nim więcej - będziemy zmieniać.

lejdija

no to nad ranem ruszamy z Robertem Romanem po Dobka! Bedziem w kontakcie Piranią - JAK MI NERO W KOŃCU PRZEŚLE NR TEL. PIRANII!!!!!!!!!!!!
NEROOOOOOOOOOOOOOO zostaw juz ten rum!!

PIRANHA

jaa własnie sie ubieram i ide biegać z psem (tak mam yorka i biore go na jogging, jestem nienormalna haha) wiec jakby co mozna do mnie dzwonic przez najblizsza godzine, tylko nie dziwić sie i nie dopowiadac dlaczego będe sapać do słuchawki:-P

moj nr tel 507266636

lejdija

no to jak TY Pirania z tym swoim brytanem biegałaś, to ja wino piłam Very Happy

w drodze - będziem dzwonić!! planujemy byc w schronisku jakoś kolo 10.00 - 10.30, ok?

Żunia

Czekamy.
Mamy jeszcze " na zbyciu " szczeniorka jamnikowatego.
Cuuudooooo Very Happy

kachul

Argo jedzie już do krakowa z woźną i romanem

kasia nero 1

dobek już zabrany ale wozna i roman tak są zajęci sobą że nie mam zbyt dużo info,wiem tyle że jest strasznie chudy i uszy ma w tragicznym stanie,z pierwszego kontaktu jest psem przyjaznym i spragnionym kontaktów z człowiekiem,myślę że oprócz leczenia uszu trzeba zrobić morfologię bo jesli jest tak chudy jak wozna mówi to warto sprawdzić wątrobę itd,reszte opisze wozna chichotka jak już przestanie migdalić się z romanem i rozumek jej wróci

Żunia

Argo dostawał antybiotyk na uszy. Jeżeli nie ma w książeczce, to jutro zapytamy jaki.
Na smyczy ciągnie jak smok, nie reaguje na NIC- może dlatego, że ponad 2 miesiące zamknięty siedział i smyczowa wolność mu się nie podobała Very Happy

Po wyjściu z kojca natychmiast się załatwił( duuuuże siusiu ), póżniej na spacerku 2 x kupka- wyszło nam, że on jest nauczony załatwiać potrzeby na zewnątrz.
Został znaleziony w Zwierzyńcu ( mała miejscowość wypoczynkowa 30 km .od Zamościa ), na klatce schodowej jednego z bloków. Stanowczo chciał wejść do któregokolwiek mieszkania budząc panikę wśród mieszkańców ( nie wiem dlaczego, bo on naprawdę proludzki jest ) Question

On biedak po kastracji i ponownym odosobnieniu jeszcze bardziej schudł. Wyrażnie samotność mu nie służy.

kachul

Boberman już w hotelu. Ja powiem tak-TRAGEDIA!! Kolejny żywy okaz do nauki anatomii- każda kosteczka na wierzchu..Nie będę się rozpisywać żeby nie zabrać woźnej przyjemności stworzenia elaboratu napiszę tylko że pies jest mega przylepny, chodził od jednego do drugiego żeby go głaskać, przyklejał się, przytulał, wpychał głowę pod rękę