SKRZYDLATY PIES: doberman ARGO w końcu ma dom!!!!

lejdija

no własnie .. mamunię trza zaprzęgnąć do roboty Very Happy

bo Arguś zjjjjadłby Twisted Evil

Żunia

Na moje oko, to on troszeczkę przytył Very Happy

lejdija

No był Arguś u Weta.. wszystko pooglądane.. uszy dalej leczone i dzisiaj jeszcze czyszczone.. badania krwi jutro, wyniki pojutrze... ŻMIJA! dobrze napisałam?

małgorzata

PIRANHA mielonych nie ale w sobotę rosół z kaczki (z kaczka i makaronem)
bardzo mu smakował a na jutro łapki kurze gotuje Smile

Jutro z Kachulem będziemy mu też mocz łapać Rolling Eyes

lejdija

Małgosia przyjechalabyś do zBukowna coś pogotować.. bo nie ma kto mi coś dobrego zrobić .... Sad

kachul

Żunia

Powodzenia Wan życzę. Very Happy

A my jutro będziemy wiedziały, czy mamy dom dla jamnikowatej suni ze schrony.
Też nam powodzenie możecie życzyć

lejdija

noooooo dooooooooobra.. to zyczymy i WAM Very Happy

jak pozwalasz Very Happy

a powaznie,to niech spada ze schronu i nie wraca! Wink

PIRANHA

pani na jamnikowatą sunię się zdecydowała (ona zdecydowana juz byla tylko musiała z reszta rodziny pogadac), jutro umowie sie jeszcze na wizyte przedadopcyjna (pani z zamościa jest), ale cos czuje ze sunia bedzie po sterylce dochodzic do siebie juz w swoim wlasnym domku Wink

a ja najprawdopodobniej w piątek jade pociągiem z zamoscia do wrocławia (12godzin pociągiem w jedną strone Shocked

)...bo malutki staruszek z zamojskiego schroniska znalazł ds we wrocławiu...daleko, ale tyle lat siedzi w schronisku, zwykły mały kundelek, minimum 10 lat na karku...to dla niego wielka szansa, wiec musze się poswiecic i popodrozowac troche nasza wspaniałą koleja...

a co do Argo, to powodzenia w łapaniu moczu, bo pies to sie da łatwo złapać hihhi
mam nadzieje, ze wyniki badan nie beda złe...
wymiziajcie tam psitulaka od zamojskich wariatek!!!

lejdija

Maciej dał znać, że już krew pobrana, od razu badanie w kierunku cukrzycy zrobione - jest OKEJ.. a reszta wyników jutro... ale nie pamiętam co z sikaniem.. bo Żmii nie dałam dojść do głosu Twisted Evil

W lecznicy WSZYSCY ZAKOCHANI W ARGO Very Happy

on naprawdę jest jakiś wyjątkowy !!!!!

małgorzata

Kachul wygrała Wink

i to Ona dziś łapała siuśki ja zawiozłam do analizy, jutro odbiorę wynik i dam Maćkowi coby wet to zobaczył.

lejdija

oo SUPER!! dzięki MAŁGOSIA!!!!!!!!!!!!!!

Żunia

Mam nadzieję, że siuśki też będą w normie.
Zdaje mi się, że on biedak wychudzony taki jest, bo nie miał zainteresowania człowieka.
Kiedyś pisałam, że on w boksie płakał , jak widział zbliżających się ludzi.
Kwarantanna po zabiegu ( odizolowanie, samotność ) też nie zrobiły mu dobrze.
On chce mieć swojego człowieka.Przy nim nabierze ciałka i mięśni i będzie przeszczęśliwy.

kachul

Argo za dużo pije i za dużo sika, coś musi w tym być. Zobaczymy jutro.
Odnośnie odizolowania i piszczenia na widok człowieka: Argo jest mistrzem histerii i terroru Twisted Evil

Kiedy wie że idzie na wybieg to płacze, wyje , szczeka, tupta, podskakuje jest głośny jak stado słoni. Ale kiedy już jest wysikany, wybawiony i ma pełny brzuch moja obecność w budynku nie robi na nim wrażenia. Śpi sobie grzecznie na kocyku i nie wydaje żadnych dźwięków . Przyzwyczaił się do rytmu dnia, podaje się mu i nie protestuje. Kiedy zaczyna piszczeć a był już na wybiegu wiadomo że chce mu się sikać. Sygnalizuje potrzeby.
Kiedy wczoraj podjechaliśmy do weta wszyscy ludzie na parkingu, cała klinika i całe osiedle miało okazję się przekonać jaki on jest BIEEEEDNY. Piszczał tak że było go słychać z zamkniętego auta na 50m :hamster_sweatdrop:

Odnośnie charakteru- obrońcy z niego nie będzie Twisted Evil

wszyscy są fajni i wszyscy mogą posłużyć do głaskania. Argo jest bardzo przyjacielski, nie zna czegoś takiego jak nieufność do obcych Mr. Green

Z charakteru jak Pola- niby nie bachor a po zachowaniu określiłabym jego wiek na kilka miesiecy. Kocha wchodzić na kolana, przytulać się, wskakiwać np. na plecy Shocked

Ma naprawdę super charakter

Żunia

Ojej, nie strasz.
Dużo pije , to dużo sika. Smile

Dość tego chorego ucha, którego leczenie już tak długo trwa. Sad