SKRZYDLATY PIES : Marcel, wycieńczony rottweiler z krzaków

be · Gość

Małgosiu ale popatrz na zdjęcie jak pies wsiada to samochodu..takie sytuacje mam na myśli.

lejdija

o to to.. dobrze p. Beata kombinuje!! nawet Joanna dawno już o tym mówiła i chciała zamawiać.. może faktycznie zamawiamy szelki łachudrze.. i nawet będzie lepiej go podtrzymywać... KACHUUUULLLLLL - Ty się znasz na szelkach, szukaj, a może p. Gosia, co nam robi obroże i smycze, by mu uszyła takie z rączką na grzbiecie??

be · Gość

Właśnie to miałam na myśli, że dopóki nie wiadomo co mu jest szyja powinna być nietykalna

kachul

mam szelki jakieś z biegów jeszcze pożyczone od blondynów Smile

zostaną na trochę dłużej...
jak się zmieści to może w nich chodzić, przymierzymy mu
a odnośnie odchudzania to wydaje mi się że jest go już trochę mniej

Joanna1235

Ja myślałam o czymś takim dla Marcela
[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija

Fajna ta uprząż, ale czy marcela to nie sparaliżuje? On nawet przy zmianie obroży zastyga i kładzie się plackiem..
spróbujmy najpierw z tymi szelkami od Blondynów,czy w ogole będzie chciał chodzić w szelkach... czy da sobie je założyć itd.. a potem dalej!

wg wskazówek dr Miśkowicza, Marcelek dostał wczoraj podwójną dawkę sterydu i kurde - DZIAŁA! dużo sprawniejszy był dzisiaj!

Póki nie uzbieramy kasy na badania we Wrocławiu niestety będziemy faszerować go sterydami.. a szkoda, bo wiecznie też ich podawać nie można..

i przy okazji - wszystkim pomagającym DZIĘKUJEMY!

be · Gość

Jak się miewa bidulek?

kachul · Wysłany: Nie 12:01, 02 Mar 2014 Temat postu:

Beata jasnowidz jesteś czy co? Smile

właśnie będę wklejać zdjęcia
Dzisiaj Marcel nie jest w najlepszej formie tzn biega, lata ale ma jeden z tych gorszych dni. Największą poprawę widać przeważnie w dzień podania sterydu i rano następnego dnia. Chociaż w zasadzie nie ma reguły, czasami i 2 dni po sterydzie hula jak ta lala.
Dzisiaj bardzo ładnie przywitał się z Panem Jerzym który odwiedził hotel.
Marcelek bardzo się cieszy na widok osób które zna.

kachul · Wysłany: Nie 12:05, 02 Mar 2014 Temat postu:

lejdija · Wysłany: Nie 21:35, 02 Mar 2014 Temat postu:

ech.. chciaż ta morda uśmiechnięta pocieszająca.. no ale...

Joanna1235 · Wysłany: Pon 13:06, 03 Mar 2014 Temat postu:

Znalazłam jeszcze takie coś
[link widoczny dla zalogowanych]
opinie są bardzo dobre , może warto spróbować

kachul · Wysłany: Pon 23:05, 03 Mar 2014 Temat postu:

Rozliczenie całkowite :

WPŁATY:
50 - Zdzisław i Magdalena W.
20 - Karolina Z.
10 - Wioletta K.
50 - Małgorzata
5- Marlena K.
12 - Jacek R.
35 - Łatka z rodziną
50- Magdalena K.
100- Renata K.
20- Joanna W.
70- Grzegorz W.
30- Anna T.
50- Adrian K.
50- Barbara W.
15,63- Monika P.
13- Paulina Rz-Ś.
100- Krzysztof W.
50- Beata W.
20- Łukasz K.
100- Klusia i Saba z rodziną
28- Justyna Ś.
5- Paulina W.
20- Anna P.
20- Marcelina N.
50- Iwona K-M.
25- Jakub B.
70- hodowla Angaros
70- Magdalena W-O.
200- od Smugi z rodziną
45- Bożena Ł.
110- Agata Cz.
50- Izabela K-C.
100- Małgorzata
30-Magda W-O.
------------------------
1573,63 zł

WYDATKI:
126 zł- zdjęcia RTG plus steryd
138,7- Arthroflex 500 ml
40-wizyta wet+badanie
41- steryd plus antybiotyk
55- Milgamma
134 testy na choroby odkleszczowe
68- steryd i antybiotyk (2x)
33-steryd 2x
180 hotel luty
--------------------------------------
815,7 zł

ZOSTAJE WIĘC 757, 93 ZŁ

WSZYSTKIM DARCZYŃCOM SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!!

lejdija · Wysłany: Pon 23:46, 03 Mar 2014 Temat postu:

A co do sytuacji i potrzeb marcelka, to:

1. Wykładziny - Marcel musi miec wyłożony box wykładzinami, bo się ślizga na płytkach.. idzie tych wykładzin DUŻOOOO, codziennie, nawet i dwa razy dziennie trzeba wymieniać - każdy kto ma jakieś stare w domu, czy może kupić jakieś tanie - to zachęcamy do dzielenia się z Marcelkiem i z góry dziękujemy!!
(najlepiej wysyłać od razu na adres hotelowy, ale moze być też na fundacyjny, czy podrzucić, jak ktoś blisko mieszka)

2. Na razie karmę ma na około jeszcze miesiąc z hakiem - dzięki p. Ani z Facebooka

3. Leki - Marcel co dwa dni dostaje maxymalną dawkę sterydu.. to go trzyma w jako takiej formie.. ale to jest pomoc doraźna, nie może trwać wiecznie...

4. Diagnostyka - bez neurologa nic nie zrobimy więcej niż teraz.. już kombinujemy, gdzie bliżej jest jakiś rezonans, jak moze być taniej.. Jest jedna lecznica w Mikołowie - mają rezonans - dużo bliżej nas niż Wrocław - tyle, czy dr Niedzielski będzie chciał interpetować "nie swój rezonans" i to na odległość, no i jak rezonans nic nie pokaże, to i tak będzie trzeba dalej szukać.. dlatego najdrożej, ale i najwygodniej jest pojechac z Marcelem do Wrocławia od razu i tam na miejscu zrobić wszystko co trzeba...

Na razie na badania Marcela nie mamy odpowiedniej kwoty..

i doopa..

lejdija · Wysłany: Wto 16:15, 04 Mar 2014 Temat postu:

Wczoraj od Matesski przyszła paczuszka z dedykacją dla Marcelka - tak sobie wymyśliłam, bo nie wiem czy faktycznie tak Matesska sobie życzy Smile

jest tam aż 40 sztuk pluszowych piesków breloczków - superowych!
Dwie pary butów, apaszka, kilka książek i CD... jeszcze w pracy jestem.. ale wieczorem wstawie zdjęcia z telefonu chociaż.. trzeba te pieski - breloczki jakoś fajnie wykorzystać tzn. SPRZEDAĆ DOBRZE! Smile

DZIĘKI MATESSKO!!
:hamster_evil:

matesska · Wysłany: Wto 17:42, 04 Mar 2014 Temat postu:

tak, właśnie dla Marcelka. Mam jakąś dziwną słabość do rottków.