|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:19, 05 Lip 2011 Temat postu: Kotka Znajdka okolice Łodzi |
|
|
Koło mojej znajomej domu, która mieszka pod Łodzią ktoś wywalił takie oto śliczne kocię.. ponoć była strasznie wychudzona i przestraszona..
Może ktoś ma ochotę na taką ślicznotkę?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
i taki opis skleciłam:
Skrzydlaty Pies szuka domu dla prześlicznej KICI
Płeć: samica
Wiek: około 6 miesięcy
Odrobaczenie: nie
Szczepienia: nie
Płodność: nie kastrowana
Miejsce pobytu: okolice Łodzi
Kicię znaleziono ok. 2 tygodnie temu.
Kicia nie była chyba dobrze traktowana, mimo, że śliczna, młodziutka, to była już strasznie wychudzona, sama skóra i kości! Była też dość nieufna i wystraszona, choć widać było, że garnie się do człowieka i nie chce być sama. Osoby, koło których domu porzucono kicię nie mogli przejść obok niej obojętnie, kicią się cudownie zaopiekowali, jednak nie może u nich zostać na stałe.
Kicia staje się coraz bardziej towarzyska, zaczyna się zaokrąglać, sierść zaczyna na niej lśnić.. po prostu staje się pięknym, zdrowym kotem.
Tymczasowa opiekunka mówi:
"Kotka bardzo lubi wylegiwać się na trawie koło domu i wchodzić w paradę innym zwierzętom, które mieszkają w domu. Je za sześciu, poluje na koniki polne za dziesięciu, bawi się czym tylko może. Ogólnie bardzo pocieszne i bystre kocię, daje sobie świetnie radę."
Jeśli znalazłby się dom w Łodzi, bądź okolicach Łodzi - tymczasowi opiekunowie gwarantują dowóz kici.
Osoby zainteresowane adopcją Kici prosimy o kontakt z
Marleną:
[link widoczny dla zalogowanych]
519 167 014
----------------
pamiętaj:
- adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- Wybierzemy Nowy Dom, który będzie najbardziej odpowiedni.
- Osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- Bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- Wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).
- jeśli będziesz mieć jakiekolwiek pytania, wątpliwości, zawsze możesz zwrócić się do nas z pytaniami, zawsze możesz liczyć na naszą pomoc.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kachul
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:10, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
0bleblak
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między Łodzią, a Tomaszowem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:27, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kotka Znajdka chyba nie ma dużych szans na adopcję. Dodałam jeszcze ogłoszenia w kilku miejscach, ale na razie nie ma wielu reakcji. Pomimo informacji o braku sterylizacji, dzwoniący do mnie ludzie, pytają czy jest po takim zabiegu i na tym nasz kontakt się urywa. Próbuję dowiedzieć się czegoś od lokalnych instytucji, ale same schody, wrrr!! Kicia tymczasowo może pozostać u mnie i jeśli udałoby mi się załatwić jej sfinansowanie operacji, to myślę, że znacznie zwiększyłoby to szansę jej adopcji. Ma silną konkurencję, bo większość ofert, to jednak kotki sterylizowane.
Jest kochana, nawet biega ze mną na spacerki. Nie robi sobie też nic z fukania moich kotek, które totalnie nie tolerują obecności smarkuli na swoich włościach. Czasem zdarza się, że przy zbyt natarczywych próbach spoufalania się dostaje w nosek od Klementyny, ale nie zraża się tym i bryka dalej
|
|
Powrót do góry |
|
|
0bleblak
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między Łodzią, a Tomaszowem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:30, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Znajdka na razie nie lubi pozować do zdjęć, ale staramy się jakoś dogadywać w tej kwestii. Ta próba porozumienia się z modelką, zakończyła się fotograficzną amputacją łapek, ale cóż- bywa, że nie zawsze można mieć wszystko
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest śliczna, może jednak ktoś się skusi...
Dodałam jeszcze ogłoszenia tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W TOZ oddział w Łodzi ogłoszenie czeka na akceptację.
Dawno temu napisałam też bloga na temat zwierząt "wyjeżdżających na wakacje", w którym bohaterką jest m.in. Znajdka: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez 0bleblak dnia Pon 0:03, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:16, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ale fajna.. coś pomyślimy nad tą sterylką ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
0bleblak
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między Łodzią, a Tomaszowem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:33, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę i ja... rozsyłam, rozsyłam....
Ostatnio zmieniony przez 0bleblak dnia Wto 22:01, 12 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
0bleblak
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między Łodzią, a Tomaszowem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:45, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Na stronie TOZ ogłoszenie już się pojawiło [link widoczny dla zalogowanych] , dodałam jeszcze w lokalnych mediach: [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] Niefajnie na razie
Ostatnio zmieniony przez 0bleblak dnia Wto 22:10, 12 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
0bleblak
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między Łodzią, a Tomaszowem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:13, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No i głucho w telefonie
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:25, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
nic sie nie martw! bedzie dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
0bleblak
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między Łodzią, a Tomaszowem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:03, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Oj lejdija, staram się trzymać głowę do góry i nie spuszczać noska, ale cisza i pusta skrzynka mailowa troszkę mnie zasmucają.
Ostatnio zmieniony przez 0bleblak dnia Śro 22:04, 13 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helga72 od seniorów
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Łodzi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:26, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
trzeba przycisnąć łódzki TOZ to znajda więc sterylka bezpłątna TOZ da karteczkę do wybranej lecznicy i mała zostanie poddana sterylce
|
|
Powrót do góry |
|
|
0bleblak
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między Łodzią, a Tomaszowem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:44, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dostałam już pomoc od fundacji, bo jedna z tych, do których napisałam, odpisała mi i pomoże Kici. To "Kotylion", wyjątkowi ludzie. Mam teraz jednak taki problem, że moja druga połowa straciła cierpliwość i nie zgadza się, aby Kicia dalej pozostawała u nas.
Natomiast dziś dzięki lejdija udaremniła się być może lipna adopcja, bo w momencie kiedy zaproponowałam potencjalnej właścicielce Kici, że zadzwoni ktoś ze Skrzydlatego Psa, żeby z nią chwilę porozmawiać, wycofała się. Sam kontakt z dziewczyną (najprawdopodobniej z dziewczyną ) był dziwny, ale długo by o tym pisać.
Najgorsze jest to, że Kicia mocno siedzi mi w sercu
|
|
Powrót do góry |
|
|
0bleblak
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między Łodzią, a Tomaszowem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:50, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No i Kicia w nowym domku Dziwny był dzisiejszy dzień... Najpierw mąż nieco uspokojony powiedział, że mam zrobić co uważam, więc miałam umówić kotkę we wskazanej przez fundację lecznicy, a chwilę potem zadzwonił telefon i pan o bardzo sympatycznym głosie wyraził chęć adoptowania kotki. Długo rozmawialiśmy przez telefon, a ja czułam w środku, że to jest to. Obecny opiekun Kici mieszka dość daleko ode mnie, ale dla świętego spokoju umówiliśmy się, że ja z zawiozę Kicię na miejsce. Pojechała ze mną przyjaciółka i czuwała nad całością, bo ja przeżywałam chyba zbyt duże emocje i byłam mocno poddenerwowana. Na podwórku przywitały nas dwa cudne labradory, sunia i piesek, szczęśliwe czterolatki. Był także kocurek Przecinek, wiekowo zbliżony do Kici. Cała trójka ogromnie zainteresowana nowym członkiem rodziny, piesek może nieco zbyt nadmiernie, więc właściciel przywołał go do porządku, a Kicia na czas zaadoptowania się w nowym otoczeniu, została umieszczona w bezpiecznym miejscu. Ale, bez obawy, piesek nie robił jej krzywdy i nie miał takiego zamiaru- to Kicia przeżyła ogromny stres, kiedy usiłował włożyć głowę w transporterek, żeby zobaczyć, kogo wiatry przyniosły do ich ogrodu. Ale Kicia przeżyła dość długą podróż, bała się, była zmęczona, więc kontakt z nowymi pyszczkami zestresował ją jeszcze bardziej. Na Dzień Dobry dostała jednak od swojego opiekuna wielką michę jedzonka, miseczkę wody , a ja z przyjaciółką po pysznej kawce z mlekiem i trochę sobie pogawędziliśmy . Nowy opiekun Kici nie wymagał od niej właściwego odcienia szarości, nie wymagał by przypominała jakiegoś kotka. Chciał po prostu kotka
No i co by tu jeszcze .... Ja po prostu wierzę, że tam Kicia będzie szczęśliwym i zadbanym kotkiem i nie wyląduje w kolejnym, obcym ogródku.
Skrzydlaty piesku, Katarzynko, dziękuję Ci za pomoc, za zaangażowanie i mądre rady. Sporo się od Ciebie nauczyłam Dziękuję także "Kotylionowi", że bliski mu jest także los kotków z małych, sporo oddalonych od miasta miejscowości- bo my niestety nie mamy na swoich terenach organizacji czy fundacji, które by nam pomagały, a te, które są w mieście, często załatwiają tylko sprawy miasta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:12, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ooo jak fajnie!! Pewnie ulga Twa nie zna granic
no i dziękujemy za dom, temu miłemu domowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabi2
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 3611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PLGdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:31, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Super wieści !!!!! Powodzenia Kiciu !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|