FIGARO - Młody golden do adopcji / Katowice.

AgaFigarowa

lejdija - parę dni temu wysłałam Ci info na PW

lejdija

nowe allegro dla Figaro.. mam nadzieję,ze najistotniejsze sprawy umiescilam w ogłoszeniu

[link widoczny dla zalogowanych]

Szukamy domu dla FIGARO - mimo, że ma dom, musi znaleźć nowy.
Damy mu szansę ??

Płeć: samiec
rasa: w typie rasy golden retriever
(tylko o psie z rodowodem można powiedzieć: golden retriever)
wiek: 2l
odrobaczenie: tak
szczepienia: tak
chip: nie
płodność: nie kastrowany ( kastracja jest jednym z warunków adopcji)
miejsce pobytu: Śląsk

Figaro jest zdrowym, pięknym psem.
Jego temperament, energia i chęć do pracy są typowe dla psa w typie rasy.
Mimo, że Figaro ma swój dom, opiekunkę, która poświęciła mu dużo czasu i zaangażowania, by jak najlepiej go wychować, to psiak musi opuścić dom.
Czasami człowiek musi podjąć decyzję, której wcale nie chciałby podejmować.

Najpierw negatywy i wymagania: Figaro jest psem pewnym siebie, ale i "panikarzem".
Nie lubi zabiegów przy nim, nie waha się kłapać zębami, kiedy coś się przy nim robi.
Jest psem, który nie lubi, kiedy coś się dzieje nie po "jego myśli", dlatego
jego nowy opiekun musi wykazać się konsekwencją w postępowaniu, wielkim opanowaniem i znajomością psiej psychiki.
Kolejną ważną cechą nowego opiekuna musi być brak strachu przed psem w tych
najbardziej konfrontacyjnych sytuacjach.
Figaro należy jasno przedstawić zasady, wg których musi postępować i to jedno
z najważniejszych zadań przed nowym opiekunem psa.
Figaro przeszedł szkolenie PTP, co w pewien sposób ułatwi pracę z nim, ponieważ
"coś" już w głowie ma, jednak bez rutyny i ciągłego treningu niewiele się osiągnie.
Figaro, to pies, z którym należy ciągle pracować, dlatego idealnym domem dla niego
byłby dom z ogrodem i przewodnik, który będzie mieć czas na spacery/zabawy z psem, jak i będzie czas na codzienny trening.
Dla Figaro na równi ważny jest wysiłek umysłowy jak i fizyczny.
Figaro nie jest typem psa "kanapowca", to pies który musi mieć odpowiednią dawkę ruchu, zabawy etc.
Najlepiej jakby trafił do domu, w którym nie ma innych zwierząt oraz dzieci, chociaż obecnie mieszka z maleńkim dzieciakiem i nie było nigdy w związku z tym problemów.
Jeśli miałby trafić do domu z dziećmi, to należy pamiętać, że:
PIES NIGDY NIE MOŻE POZOSTAWAĆ Z DZIECKIEM SAM NA SAM BEZ NADZORU OSOBY DOROSŁEJ

Pozytywy: Figaro to młodziutki, zupełnie normalny samiec, który dopiero wkracza w dorosłe życie i cudownie by było, gdyby jak najszybciej trafił do kogoś odpowiedniego, kto go mądrze poprowadzi przez jego psie życie, będzie dla psa wsparciem i przede wszystkim mądrym opanowanym i konsekwentym przewodnikiem.
Mimo zaangażowania jego opiekunki psu nie dano szansy na normalne życie i na to, by w pełni mógł się rozwinąć.
Cechy charakteru Figaro, które są typowe dla goldenów, i które miały decydujący wpływ na wybór psa okazały się nie "do przeskoczenia" przez członków rodziny...

mamy nadzieję, że Figaro znajdzie człowieka, który da mu fantastyczny dom a na pewno Figaro odwdzięczy się wielką miłością i oddaniem dla człowieka.

Osoby zainteresowane adopcją psa prosimy o kontakt:
Kasia 606 962 357
[link widoczny dla zalogowanych]

więcej info o psie na forum Skrzydlatego Psa >>>

-------------------------------------------------------------------

pamiętaj:
- adopcja psa musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem psa
- Wybierzemy Nowy Dom dla psa, który będzie najbardziej odpowiedni.
- Osoba chcąca adoptować psa zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- Bezwzględnym warunkiem adopcji psa jest podpisanie umowy adopcyjnej
- Wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są psy rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).
- jeśli będziesz mieć jakiekolwiek pytania, wątpliwości, zawsze możesz zwrócić się do nas z pytaniami, zawsze możesz liczyć na naszą pomoc.

lejdija

i tablica.pl

[link widoczny dla zalogowanych]

Jolanta

Pięknie dziękujemy w imieniu Figaro Smile

AgaFigarowa

dzięki

AgaFigarowa

Figaro został wczoraj wykastrowany. więcej informacji w jego wątku

lejdija

i elegancko!! to teraz niech szybko chłopaczek nieco lżejszy dochodzi do siebie! Very Happy

kasia nero 1

co u figaro?jest do adopcji?

lejdija

no no ja mam pod kontrolą wątek Figaro.. ale też jestem ciekawa, jak znosi brak jajców

goldenek2

Dziś na Szansie Aga napisała :

Figarowi poprawił się apetyt - dotychczas jadł 1-2x dziennie, a teraz obowiązkowo 3x (przy czym na samo śniadanie 1/4 chleba + dodatki). Chyba stał się też mniej wybredny choć ciągle długo analizuje jedzenie.
Nie upomina się o spacery, więc z dwóch porannych zrobił się jeden dłuższy.
No i mama odważyła się go już puszczać luzem (wcześniej się bała o szwy).

Figaro nauczył się kraść ze stołu pozostawione dziecięce rzeczy , lata z nimi po mieszkaniu i przy okazji krochmali

-----------------
A ja się tak zastanawiam i nie bardzo wiem gdzie pytać: czy po spadku hormonów zmienia się też indywidualny zapach psa? Chodzi mi o to, że psy (nie tylko samce) dopiero po obwąchaniu Figara zaczynają na niego warczeć. Kiedyś myślałam że to może przez jego żywiołowy temperament, ale problem nasilał się z rozwojem znakowania terenu. Wet powiedział, że może Figaro ma więcej hormonów żeńskich i to dezorientuje psy. Więc jest szansa że problem ataków innych psów kiedyś zniknie?

lejdija

przede wszystkim jest ZA SZYBKO na takie obserwacje... ewentualna zmiana proporcji hormonów może nastąpić po kilku misiącach.. i pamietajcie,ze ten tak często przytaczany testosteron nie jest produkowany tylko przez jądra...

teoria z zapachem jak najbardziej jest ok.. ale nie teraz.. ale czy to Figaro psy atakuje, czy psy atakują jego ?? Bo teoria zapachowa ma sens, jesli to inne psy go atakują .. jeśli to FIgaro jest zaczepny.. to mało prawdopodobne,zeby się to zmieniło tylko i wyłącznie poprzez spadek hormonów.. takie zachowania to głównie nawyki psów...

AgaFigarowa

Jeśli chodzi o obwąchiwanie to Figara atakują. Może zacząć warczeć na odległość gdy mu obiekt nie spasi, ale pierwszy nie gryzie.
Figaro sam zaczepił tylko kilka razy i zawsze w obronie zasobu. Więc należy to chyba osobno rozpatrywać. I działo się to jeszcze w mało stabilnym dla niego okresie

Jolanta

Beatka/goldenek2 prosiła mnie o wpisanie wiadomości, którą dostała od Agi Figarowej:

"Eh ja się martwię przyszłościowo, może niepotrzebnie. Ale co jak znowu kogoś ugryzie? Wtedy na pewno znowu trafi do schroniska na kwarantannę, bo nikogo mama już nie namówi.
Figarowi bardzo pomaga spokój w domu (tylko przy wizycie dziecka nie potrafi się opanować ani odpocząć), opanował wiele swoich lęków, na pielęgnacje już tak nie protestuje (uszy po wyczyszczeniu u weta można mu już bez problemu oglądać).
Problemem są tylko ataki innych psów.
Wtedy Figaro też sie rzuca i kłapie na oślep.
Co z tego że wychodzą z nim daleko na spacer, kiedy muszą najpierw wyjść z zatłoczonego osiedla..
W takich sytuacjach i ja mam problemy Figara opanować, a co dopiero rodzice.
Bezpieczny byłby kaganiec metalowy, ale wtedy rodzice mieliby obite nogi (ociera się), ani nie mógł by się bawić z innymi psami (zaczepia pyskiem).
W najgorszym wypadku straciłby znowu zaufanie przez złe skojarzenie (kaganiec = zawsze coś nieprzyjemnego), a odwrażliwić się smakolami nic nie da.

Nie ma szans żeby Figaro wrócił do mnie.
Nawet jeśli jakoś udało by mi się to wywalczyć (wydzielone miejsce w domu i ogrodzie dla psa, mocno ucięty kontakt z dzieckiem) to prędzej czy później mógłby się znowu u nas zniszczyć.
Po prostu pewnych zachowań u ludzi się nie zmieni. Niestety.

Rodzice nie dadzą rady teraz się przeprowadzić.
A znowu szukać mu domu zastępczego by później zabrać też jest głupie. Prawda?

Wolałabym żeby ktoś inny rozmawiał z potencjalną rodziną, może ja to źle robię.

Wg mnie Figaro nie przejawia agresji do kotów - z ciekawości zaczepia, ale wystarczy że go kot ofuka i odpuszcza.

Co do psów - dogadał by się z suczką która by go ignorowała, zwłaszcza gdy znajdzie sobie zdobycz.
Sprawdza się to u nas od ponad roku z dwiema 'stałymi' kumpelkami.
Z Saszą (kiedyś agresywną) od Gochy też sie dogadał, bo całkowicie go olewała.

Dzieci - przy odpowiedzialnym! dorosłym na upartego mogłyby być ale > 10lat?.
Zawsze bardzo delikatnie bierze z ręki, ryzyko uderzenia/przewrócenia/podeptania przy zabawie. Niechcący nadepnięty zawsze ucieka, nigdy nawet nie warknął.

Starsi - najlepiej bez, bo wydaje mi się, że dzieci bardziej przestrzegają zasad.

Jeśli miałby ogród myślę że przyzwyczaiłby się też do pozostawania samemu i 2 spacerów dziennie.

Warunek konieczny - spokojna okolica, rutynowy dzień.

Pomóżcie ułożyć ofertę!

To naprawdę nie jest zły pies, tylko odrobinkę jeszcze zagubiony.

Nie widzę lepszego wyjścia na chwilę obecną.

Pozdrawiamy"

goldenek2

Dziewczyny, bardzo Was proszę.... Mnie już pomysłów brak. Zredagujcie jakieś sensowne ogłoszenie.
Jola, czy Ciebie można jako kontakt podać? Aga prosiła, aby ktoś nie związany emocjonalnie z Figaro, rozmawiał z potencjalnymi właścicielami....

Jolanta

Beatko, przepraszam, ale do rozmów z ludźmi jeszcze się nie nadaję...
Za miesiąc, proszę bardzo, będę rozmawiać. Przez ten miesiąc może Aga przygotuje mi opis domu i rodziny (w punktach) jakiej chce dla Figaro i drugi zestaw: co jest wykluczone w rodzinie, domu i okolicy.
Bez tego nie pogdam rozsądnie, bo przecież nie znam osobiście Figaro i jego potrzeb (opisy Agi nie są dla mnie niestety w pełni czytelne, bo dużo w nich emocji... a mało konkretów).