Gryzio Kłaja, koszmarny start, znowu szuka domu

kachul

Gryzka wrócił dzisiaj z adopcji.

gabi2

Gryzak na naszej stronce na FB.

kachul

Gryzak nadal siedzi, będę mieć po niedzieli aktualne zdjęcia, odświeżę ogłoszenia.

kachul

Imię: Gryzio
Rasa: mieszaniec
Płeć: pies
Wiek: około 1,5 roku
Chip: tak
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak
Płodność: kastrowany
Miejsce Pobytu: Kraków
Stosunek do dzieci: pozytywny
Stosunek do psów: pozytywny
Stosunek do kotów: brak danych

Szukamy domu dla Gryzia, młodego psiaka, który kilka mięsięcy swojego życia spędził w kurniku , zamknięty klatce kennelowej, której wymiary praktycznie uniemożliwiały mu ruchy.
Gryzio jako szczenię trafił do pseudo schroniska.Prawdopodobnie ze względu na brak miejsca i niewielkie rozmiary został umieszczony w maleńkiej klatce. Nie opuścił jej przez kilka miesięcy. Spał, załatwiał się, po prostu żył na kilkudziesięciu centymetrach kwadratowych. Bez dostępu światła dziennego i świeżego powietrza, bez jedzenia, bez świeżej wody, we własnych odchodach.
Niestety delikatna psychika psiego dziecka nie zniosła koszmarnych warunków. Gryzio przestał tolerować ludzi.
Kiedy koszmarne "schronisko" zostało przejęte przez organizację prozwierzęcą starano się pomóc Gryziowi. Nie było szans aby pies dał się wyprowadzić z boksu, dotknąć. Każda próba kontaktu kończyła się wybuchem agresji ze strony Gryzia W jego psychikę wryło się proste skojarzenie- człowiek równa się zło. Kiedy wydawało się że nie ma już ratunku dla Gryzia na zawsze pozostanie on psiakiem żyjącym w swoim świecie zdarzył się cud. Gryzio zaufał. Intuicyjnie, po psiemu , wyczuł że w końcu może zaufać. Nastąpił przełom.
Obecnie Gryzio czeka na nowy dom w hotelu dla psów w Krakowie. Jest radosnym psem który kocha życie. Jest bardzo wesoły i energiczny, uwielbia biegać, bawić się zabawkami,skakać.
W stosunku do obcych początkowo jest trochę nieufny (chowa się za nogą opiekuna i obawia się podejść) ale po chwili daje się już głaskać i sam szuka kontaktu.
Gryzio jest temperamentny, zdarza mu się wysoko skakać i podgryzać z ekscytacji. Wystarczy jednak skupić jego uwagę na zabawce, przekierować jego energię. Gryzio trafił już do adopcji. Niestety został oddany. Od tamtego momentu coś się w nim zmieniło boi się wychodzić na spacery poza teren hotelu, w pewnym momencie zapiera się i nie chce iść dalej. Tak jakby bał się że jedyne miejsce w którym paradoksalnie poczuł stabilizację i bezpieczeństwo zostanie mu odebrane.
Gryzio może mieć tendencję do pilnowania tego co uzna za swoje np. właścicieli. Gryzio potrzebuje cierpliwych opiekunów którzy okażą mu że w nowym domu zostanie na zawsze i pomogą mu przezwyciężyć lęk przed ponownym odrzuceniem.
Historia Gryzia jest bardzo smutna, jednak ma szansę na szczęśliwe zakończenie. Może to właśnie Ty jesteś osobą która dopisze happy end i zapewni Gryziowi szczęśliwy dom do końca jego dni?

Kontakt w sprawie adopcji:
Paulina 604454834
[link widoczny dla zalogowanych]

pamiętaj:
- adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka
- osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).

gabi2

[link widoczny dla zalogowanych]

syama

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Joanna1235

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

kachul

Gryzak znalazł dom podczas dzisiejszej akcji adopcyjnej KTOZ-u pod pomnikiem Dżoka

kachul

Wieści od P. Magdy która wyprowadzała Gryzaka na spacery w hotelu:

lejdija

Dzisiaj byłyśmy ze Żmijuśką też w odwiedzinach u Gryzaka, tzn Oskara... zarąbisty burek!!!!

Panie Oskara dostały troszkę wskazówek, bo się Oskar lubi szybko nakręcać, gości atakować i takie tam.. zaraz jeszcze w mailu ładnie Im opisze..

Oskar w lot łapie co się od niego chce, co się do niego mówi...cudownie rozumie sygnały wszelakie... cudownie pokazał Paniom co źle robią, a co dobrze..
A okrzyk opiekunek: ŁOOOOOO
( jak w momencie zmieniał swoje zachowanie po moich sygnałach)
był bezcenny
takie psy są świetne do pokazywania ludziom o co chodzi z psim językiem..

NO i jak dla mnie, to w Gryzaku płynie krew teriera... ma wszystkie terierowate cechy Smile

łącznie ze skakaniem na 80 metrów Twisted Evil

Szkoda, że kurcze nie mam jak na codzienne spotkania i prace z Oskarem - to by była sama przyjemność!!

NO!!
bedzie lux!

gabi2

Powodzenia malutki !!!!

lejdija

No! Pani Gryzaka spisuje się na medal! ćwiczy ładnie, problemów już coraz mniej a i Gryzak juz zaczyna łapać o co chodzi z tym, żeby nie warczeć na każdego ...

ależ mnie to cieszy jak są postępy i opiekunowie nie odpuszczają !! Very Happy