Rottweiler na łańcuchu --> info wstępne

lejdija

Monika dała znać, że w potrzebie jest takie oto cudo:

opis z facebooka:

lejdija

Kontakt nawiązany. Pan, który zainteresował się psem nie jest jego właścicielem, ani nawet psiaka nie zna - zna tylko z opowiadań pani, która jest jego właścicielką. Pani ma troszkę ignorancki stosunek do psiaka i nie bardzo wie, jak wybawić go z sytuacji, w którą go sama "wpakowała". Pan postanowił pomóc.
Pan będzie się widzieć z właścicielką psa w poniedziałek i postara się zdobyć wszystkie możliwie informacje o nim, zdjęcia jakieś etc.

Na razie wiadomo tyle, że psiak jest niższy niż prawdziwy rottweiler, ale taki dość rozbudowany, przysadzisty, ponoc mimo niewielkich rozmiarów robi wrażenie. Lubi drób Smile

Pan zrozumiał z opisu włascicielki, ze psiak ma raczej dominujący charakter ( a może po prostu nie do końca odpowiednio wychowany). Zanim trafił na łańcuch mieszkał w domu, w pierzynach, miał dobry kontakt z ludźmi. Ech.. prosto z domu na łańcuch.. ;(
Pies przebywa pod Warszawą.

Hotel? Dom Tymczasowy?
ma ktoś jakiś pomysł ???

gabi2

Ja również przed chwilką rozmawiałam z tym Panem. Właśnie mnie poinformował że dopiero co skończył rozmowę z miłą Panią z Południa Teraz wiem kto jest tą miłą Panią Wysłałam Panu E-maila i obiecał odpisać jeszcze dziś a fotki w Poniedziałek.
_________________

kachul

jeśli ma trafić do lasu albo dostać morbital a my nie mamy DT to hotel

lejdija

no to możecie się szykować Żmijuśko na wycieczkę w okolice stolycy.. ale poczwkajmy do poniedziałku.. Wink

gabi2

Dziewczyny ja Was normalnie KOCHAM !!!!!

lejdija

Pan dał znać, że znalazło się wyjście dla burunia. Zamieszkał w firmie budowlanej, na dzień kojec, wieczorami hasanie i brykanie - i chyba to dobre rozwiązanie. Pan mówi, że będzie mieć psiaka na oku.

czyli fajnie!