Willy owczarkowaty w schronisku na Śląsku

wilczycaEwa

Aaa, chciałam fotkę zapodać i okazuje się, że za mało się udzielam.

wilczycaEwa

Uczę się wklejać zdjęcia. Oto Willy sennie i jesiennie.

No i od dziś nazywa się William Wielka Stopa, bo buty, które pożyczyła nam Basia, a które pasują na łapy boksera, są dla Willego za ciasne !
Nie ma to jak odpowiednia stopa życiowa Laughing

wilczycaEwa

No i żle coś zrobiłam, bo te zdjęcia małe takie są Question

Basia

Zrobiłaś miniaturke Very Happy

Musisz kopiować : Zdjęcie 500px na forum

wilczycaEwa

[link widoczny dla zalogowanych]

Willy zimowo i trochę większy Very Happy

Dzięki Basiu !

AsiaPi

Ewo, pięknie! a Willuś idealnie komponuje się na śniegu Very Happy

lejdija

gabi2

Pięknie wygląda nasz wilczek :hamster_beautiful:

magda

Wilczak pieknie sie prezentuje:) Smile

i widze,ze uwielbia snieg podobnie jak jego kolezanka z kojca,czyli moja ukochana Sabcia, podopieczna juz od pol roku mojej babci. Saba jest rewelacyjna i w ten weekend czeka ja znowu uroczyste pranie;)ktore taaaak uwielbia....

wilczycaEwa

Niestety, nie zawsze jest Dzień Dziecka Sad

Dopiero co chwaliłam się Asi jaki to Willy spokojny i zrównoważony, jakie ma dobre relacje z psami, a od konfliktów trzyma się z daleka. A od wtorku liżemy ranę bitewną, niedużą wprawdzie, ale bolesną Crying or Very sad

Przechodził obok naszej parkowej psio-ludzkiej gromady facet z owczarkiem n. Owczarek skoczył z warczeniem w stronę jednej z suczek, a na to Rycerzyk Willy z warczeniem w stronę owczarka, który bez namysłu dziabnął Rycerzyka w bark. Reszta była warczeniem, bo zdążyliśmy ich rozdzielić. Niestety, Willy pozostał uboższy o kawałek skóry wraz z futerkiem, a na dodatek owczarek musiał być jadowity Evil or Very Mad

bo rana zainfekowała się po kilku godzinach. Teraz Willy wcina antybiotyk, ale rana się jeszcze ślimaczy.
I tak się poznajemy z piesiem moim z różnych stron, oby ten przypadek pozostał odosobniony.

gabi2

Biedny Wilczek Sad

Trzymam kciuki żeby się szybko zagoiło . Pamiętam jak mój Doruś został dziabnięty przez onka i rana też się babrała. Jeden z wetów polecił zasuszać to jodyną i powiem Ci że bardzo szybko się zagoiło.

AsiaPi

ojejku jejkuu a ciotce Asi nikt nic nie powiedział! biedne wilczysko! proszę dać namiary na onka, osobiście dziabnę go w tyłek!!!!!a jak nie ja to Aneczka, ma kubrak w moro, to i pewnie żołnierka w niej drzemie i odda onkowi!
eh Ewo, nie martw się, widać Willy to rycerz, pewnie chciał tylko ostrzec, a onek od razu poszedł na całośc..akcja i reakcja i masz ci los...
chucham i dmucham wirtualnie, coby rana się szybko i dobrze zagoiła!

kachul

woźna Ty coś fajnego doradzałaś kiedyś na ślimaczące się rany co to było?

wilczycaEwa

Już wszystko dobrze, rana zasklepiła się po pięciu dniach. Przemywałam rivanolem, ale Twój sposób z jodyną, Gabi, też zapamiętam na wszelki wypadek.

Jeszcze Wam powiem,że nie wiadomo czy dostaniecie w tym roku prezenty, bo...

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

...aż strach pomyśleć co się stało z resztą Mikołaja, a potem Willy wyglądał jak wilk po połknięciu babci

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

lejdija