|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:15, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mam cichą nadzieję, że jednak uda mu się pomóc...trochę ruszyły się głowy na forum amstaff-pitbull...Jest jeszcze szansa, żeby Bastian mógł żyć jak na to zasługuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:11, 13 Maj 2011 Temat postu: Światełko nadziei zaświeciło dla Bastiana... |
|
|
Kochane Cioteczki, jednak 13 okazał się dla Bastuli najszczęśliwszym dniem w życiu...
Nasz chorowitek jedzie do Ciechocinka, zbieramy stałe deklaracje na hotelik (300zł) i kontynuację leczenia.
Deklaracje stałe: 280 złotych
100 zł (Aneta od Nemo)
20 zł (Awu-zielone)
30 zł (Tiggi-niebieskie)
20 zł (Dii-niebieskie)
20 zł (Kilcia)-17.05
20 zł (Kachul)-20.05
30 zł (Małgorzata)-wpłata 16.05
20 zł (Marakota-dogo)
20 zl (byla wlascicielka)
Deklaracje jednorazowe:
200 zł (Awu-zielone)-wpłata 16.05(100zł); 30.05(100zł)
50 zł (Amazonka71-niebieskie)-wpłata 16.05
40 zł (Baster&lusi-niebieskie)-wpłata 15.05
70 zł (Pwpw-miau)-wpłata 16.05
50 zł (znajoma od Amazonki71)-wplata 17.05
30 zł (Alma_uk-miau)
30 zł (Czarna-bullbazarek)-wpłata 18.05
30 zł (Mroczki-niebieskie)-30 zł
Wizyta 14.05 -45 zł
Dla chcących wesprzeć Bastiana poddaję nr konta:
KUBIK MAGDALENA
UL.KRASNOBRODZKA 19/77
03-214 WARSZAWA
KONTO INTELIGO
50 1020 5558 1111 1698 9960 0056
w tytule nick-Bastek
Ostatnio zmieniony przez kilcia dnia Pon 17:29, 30 Maj 2011, w całości zmieniany 17 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
małgorzata
Administrator
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakooff Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:44, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kilcia wysłałam 30 zł - deklaracja stała
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:02, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Małgosiu
Kochani brakuje jeszcze stałych deklaracji dla Bastuli
Może ktoś by wyskrobał jakiś grosik?
Ostatnio zmieniony przez kilcia dnia Sob 18:22, 14 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:00, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za tak opóźnienie, ale dopiero weszłam do domu
O godzinie 13.38 Bastian dojechał do cioteczki Furciaczkowej...najpierw zadzwoniła Gosia, że podczas drogi było ok i że są na miejscu
Dwadzieścia minut później dzwoniła cioteczka, że Basto troszeczkę zagubiony, jednak na razie jest w porzo...z nią się przywitał, bardzo był zainteresowany szczekającymi psiakami (ale nie tak do zjedzenia, bardziej z czystej ciekawości), mieli wybrać się na spacer, jednak pada więc pewnie nie poszli.
Wieczorem ciocia Gosia będzie dzwonić jak Młodemu minął pierwszy dzień.
Będą informacje na bieżąco i fotki także, bo jesteśmy w stałym kontakcie
Za chwilę wstawię fotki z pożegnania chłopaka...oj skręcony on jak świński ogon i ciężko było coś wybrać
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:23, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:31, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kopiuję maila, którego dostałam od Gosi
Cytat: | Hej
My po spacerku pierwszym, zle nie bylo. Trzymal sie raczej blisko, nie bardzo mial ochote na zwiedzanie ale chwilke sobie poskakal jak kozka po trawce. Bardzo byl zainteresowany innymi psowatymi ale nie nakrecal sie jakos wyjatkowo i nie ciagnal w ich strone.
Napewno trzeba bedzie oduczyc skania na ludzi, cala utytlana w blocie wrocilam bo go zebralo na milosci i przytulanki. Zadnych problemow z wyprowadzeniem/wprowadzeniem, zakladaniem obrozki i smyczki. Po spacerku juz bardziej rozluzniony ale dalej lekko zdezorientowany. Pare dni i sie zaaklimatyzuje na dobre. Pisalam juz Adze ze nie udalo mi sie zabezpieczyc odpowiedniego tego okna w izolatce (nawiedzony sznup olbrzym stwierdzil ze da sie wyjsc przez zamkniete okno...i fakt dalo sie ale okno tego nie przetrzymalo) i dopiero jutro wpadnie facet ktory to zrobi, tak wiec narazie niestety chlopak w kojcu ( zadaszony, 3 pelne scianki, buda ocieplona)m wrzucilam mu tam ta poduche i jeszcze jedna kolderke zeby mieciutko mial. Mokro jest wiec lapki wymocze i osusze po wieczornym spacerku.
Uroczy jest:) |
...I kilka zdjęć z pierwszego spacerku :
|
|
Powrót do góry |
|
|
małgorzata
Administrator
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakooff Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:01, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Super patrzeć na takie fotki !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:43, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zapraszam na nowy wątek Bastunia:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:35, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
BRAKUJE DEKLARACJI NA HOTEL I LECZENIE
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:31, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam na bazarek dla Basto:
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam wieści od Gosi...poza paskudną pogodą, u Bastunia wszystko dobrze - apetyt chłopaczkowi wrócił (zjada całe porcje), humorek też dopisuje
Ostatnio zmieniony przez kilcia dnia Śro 8:45, 18 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:53, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Trzeba chlopaka oduczyc gryzienia rak, jak sie rozbawi to juz nie patrzy czy zabawka czy dlon czy ramie, po prostu lapie i szarpie. Lubi tez ciagnac za rekawy od bluzy. I niestety nie robi tego zbyt delikatnie.
Na spacerkach nie odbiega gdzies dalej, ladnie przybiega na wolanie narazie
Dzisiejszy Basto:
[/QUOTE]
[/QUOTE]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:45, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
20.05 - Bastowy po wizycie u Pani doktor...Jest poprawa: lapki wygladaja lepiej, ilosc wydzieliny w uchu duzo mniejsza, dostal dodatkowe masci na lapki i do uszka, dotychczasowe leczenie jest kontynuowane
Kochany chlopak dochodzi do siebie w fajnym tempie...oby tak dalej (gdyby nie opieka Gosi, pewnie nie byloby tak fajnie )
Ostatnio zmieniony przez kilcia dnia Pią 11:45, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:11, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
super ! a on jest w hotelu u Gosi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilcia
Pomaga Skrzydlatym
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:12, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy myślimy o tej samej Gosi, ale tak u Gosi od CC...w Ciechocinku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|