Mały Chrupek potrzebuje Waszej pomocy!!!

SOS Animals

Dzisiaj pewni mili Państwo zgłosili się do nas z prośbą o pomoc. W rowie koło drogi od dnia poprzedniego leży piesek. Piesek nie wstaje tylko leży ale żyje. Powiadomili wszystkie służby które się dało i niestety nikt nie zareagował. Dzisiaj tego pieska też widzieli i nadal wydzwaniali nie mogąc uzyskać pomocy. Obudziło się schronisko i koło południa wyjechali po psiaka. My już też jechaliśmy na miejsce, podążając za samochodem tych Państwa. Wzięliśmy psiaka pod swoją opiekę... i tu zaczynają się schody... Psiak waży 6 kg i miał chyba ze 40 kleszczy (co widać na zdjęciach), jeden na drugim. Pojechaliśmy do weterynarza. Zdjęcia RTG wykazały: złamanie miednicy z przemieszczeniem, złamanie kości udowej z odłamkami oraz być może powypadkowy stan zapalny jąder lub ew. nowotworowy. Nie wiadomo jak długo on leżał w tym rowie dlatego mamy mało czasu. W tym tygodniu koniecznie trzeba zrobić operację. Miednica zrośnie się sama, natomiast trzeba operować łapkę. Najpewniej trzeba mu będzie wstawić płytkę i gwoździe żeby to wszystko się trzymało. Oprócz tego rekonwalescencja będzie długa i ciężka. Koszt operacji plus kolejne zdjęcia RTG to koszt około 800 zł plus leki. Dzisiaj wydaliśmy 60 zł na zdjęcia i 40 zł na wizytę z lekami. Prosimy wszystkich zwierzolubów o pomoc! Bez Was nie damy rady! Psiak ma zaledwie 2-3 latka a już tak cierpi... Można pomóc wpłacając darowizny na konto Fundacji:

Fundacja "SOS Animals" Ogólnopolski Ruch Obrony Zwierząt
Bank BGŻ 58 2030 0045 1110 0000 0262 8440
z dopiskiem "dla Chrupka"

Prosimy o udostępnianie!

PS. zdjęć nie umiem wstawić, odnośnik do Facebooka:
[link widoczny dla zalogowanych]

gabi2

[link widoczny dla zalogowanych]

magda

Ale biedactwo:( Sad

a jaki slodki pyszczek,za raz przesle jakies pieniazki na leczenie niunka Laughing

SOS Animals

bardzo dziękujemy za wstawienie fotki Gabi i za wpłatę Madzi!!! Chrupuś jest po prostu kapitalny, nawet nie jęknął u weterynarza i jest po prostu dzielny... Teraz leży sobie na podusi i patrzy tymi smutnymi oczkami co się dookoła dzieje. Poza tym zaciesza co chwilę jak się tylko na niego spojrzy

SOS Animals

mamy pierwsze wpłaty: p. Czesław 140 zł i p. Anna 10 zł, bardzo dziękujemy w imieniu Chrupka!!!
Dodatkowo dzisiaj zorganizowaliśmy zbiórkę dla niego w Chrzanowie, wynik 213,63 zł
RAZEM 363,63 zł

magda

No to super,ze juz sie tyle udalo zebrac!!!
A piesek bardzo dzielny i po pyszczku widac,ze musi byc sympatyczny Smile

SOS Animals

na fejsie dodałam jego RTG...

Basia

Marzenka, jak Chrupuś się czuje?

SOS Animals

Chrupuś już po operacji, dał nam nieźle popalić w drodze powrotnej i w nocy... Sad

ale teraz już dużo lepiej, oswaja się z kołnierzem i nawet dzisiaj wstał i zrobił siusiu koło posłanka. Niestety musimy mu ograniczać ruch więc to się będzie rzadko zdarzać. Na szczęście ma wszystko ok z pęcherzem bo już się baliśmy, że może nie czuje skoro siusia po cichutku na leżąco ale zaczął dawać sygnały Smile

udało się zbić koszty operacji do 400 zł (np. nie było konieczności użycia 8 śrub tylko 4), ma ubytek w kości udowej, który że tak powiem zastępuje mu blacha, bo miał tyle odłamków kości. Rekonwalescencja i rehabilitacja będzie bardzo długa, ale myślę że da radę Smile

dodatkowo 54,05 zł kosztowały leki na około 1,5 tyg i podkłady (skoro siusiał pod siebie i nadal mu się zdarza to żeby było łatwiej go ogarniać i żeby był suchutki). Poza tym w drodze od weterynarza prawie nas zjadł (wpadał w panikę, kołnierz plus noga plus jajka bo udało się go wykastrować za jednym zamachem). Tak się darł, i gryzł jakbyśmy go ze skóry obierali. Na szczęście więcej się to nie powtórzyło, więc jesteśmy dobrej myśli Smile

Bardzo dziękujemy za wszystkie wpłaty na rzecz Chrupcia!!!

magda

Trzymam kciuki za Chrupcia Laughing

i zeby wszystko sie dobrze goilo i chlopak byl zdrowy!!!

gabi2

Ja również trzymam kciuki za Chrupcia :hamster_beautiful:

SOS Animals

Otóż Chrupcio wczoraj pierwszy raz dał jakikolwiek głos Smile

jak zaszczekał to o mało nie pękliśmy ze śmiechu, taki przychrypnięty dawno nie używany szczek Smile

oprócz tego mały jest niesamowity... wynosimy go 3-4 razy dziennie na dwór żeby się załatwił a on zaczyna biec na czterech łapkach... ale mu nie wolno więc trzeba go gonić Smile

no ale jak to każdy piesek, musi znaleźć odpowiednie miejsce które może zaszczycić swoją kupką Smile

oprócz tego to Chrupek nie daje znać że chce na dwór, po prostu zaczyna próbować ściągać kołnierz i wierzgać łapkami, to znaczy, że chce wyjść. Do kotów nic nie ma, nie przeszkadzają mu kompletnie, z psiakami też ok ale coś czuję, że nie da sobie w kaszę dmuchać Smile

taki mały urwis Smile

zaczyna cwaniakować z przyjmowaniem tabletek więc przeszliśmy na podawanie samych tabletek do pysia a nie z karmą bo marudzi i wie, że tam są leki. Zna komendę "na miejsce" i wraca grzecznie na swoje posłanko, mimo, że właśnie micha idzie i aż się cały trzęsie na jedzonko Smile

no to chyba tyle u Chrupensa Smile

gabi2

Super wieści !!! Skoro mały chojrakuje to znaczy że wraca do zdrowia :hamster_inlove:

magda

Co tam slychac u Chrupka?! Jak tam zdrowko?

SOS Animals

niestety niedobrze.... z łapką po operacji ok ale gorzej z żołądkiem... leki pooperacyjne otworzyły mu wrzody w żołądku i teraz się z nimi zmagamy od paru dni, Chrupcio wymiotuje kilka razy dziennie i jest na kroplówkach, witaminach i Duphalyte. Odstawiliśmy przeciwbólowe leki bo zbyt mocno podrażniają śluzówkę żołądka, wczoraj dostał ryżyk z kurczakiem i dzisiaj sprzątałam go z podłogi Sad

dzisiaj już tylko kroplówki, bez jedzenia a jutro kolejna wizyta u weta Sad