BUKA - młoda rottka (ok. 2 lata) - chociaż TYMCZAS!!!!!!!

KaRottka

kachul - ile tekstu najlepiej spłodzić? Ja mówię poważnie Laughing

No nie wiem, mniej więcej (!) na ile wyrazów, linijek na forum, whatever Smile

Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się do niej podjechać i jeszcze z jedna-dwie wizyty i na pewno będę wiedzieć coś więcej. Najgorsze, że ja zdaję sobie sprawę, iż ciężko określić możliwe zachowania, póki jest w Azylu Confused

Ona czuje się tam trochę niepewnie i w takich warunkach jest sierotką Marysią Laughing

ale jednocześnie jakieś wypowiedzi, które do mnie dotarły, sugerują, że na pewno nie może iść do kogoś, kto jej odpuści, bo myślę, że wtedy może pokazać różki Wink

Ech, takie poczucie społecznej odpowiedzialności mi się włączyło Laughing

kachul

nie ma jakichś szczególnych ograniczeń odnośnie długości ale gdyby wkleić wszystkie Twoje posty na jej tamat nikt by nie czytał- za dużo Smile

najważniejsze aby były konkretne info oprócz historii- podejście do ludzi/dzieci/psów, do jakiego domu polecana, czy zachowuje czystość, jak chodzi na smyczy, czy może zamieszkać w bloku czy tylko w domu z ogrodem czy może zamieszkać z innymi zwierzakami, czy nadaje się do życia w mieście , jaki ma temperament, czy potrzebuje aktywnych właścicieli itp. Ludzi interesują fakty. A wiadomo że jak pies jest w schronie to nigdy nie udaje się określimy do końca jego charakteru i temperamentu ale ludzie adoptujący powinni się z tym liczyć a naszym zadaniem jest podkreślanie tego faktu.

KaRottka

Ok

Dlatego być może jeszcze z tydzień poczekam z opisem - to, co jest, to obserwacje Azylu plus moje dwa spotkania. Ale wiem, że np. nikt nie próbował zakładać jej kagańca. Nie wiadomo, jak z kotami - chcę spróbować podejść pod kociarnię, jakiś obraz to da, ale chciałam, żeby troszkę się ze mną oswoiła, jeśli ma mieć to ręce i nogi. No i te psy... Nie daje mi to spokoju. Co do czystości - zapytam, ale nie sądzę, by ktoś tam ją wyprowadzał 3 razy dziennie, ale wiadomo, że jeśli w takim układzie nie trzyma czystości, to jeszcze o niczym to nie świadczy. Chyba najgorzej będzie ze sprawdzeniem stosunku dzieci Wink

Kurczę, czuję, że wciąż te informacje są dziurawe Confused

Ale może lepiej na razie zrobić nawet i "dziurawe" ogłoszenie, a potem uzupełniać? mało który pies, nie będący w DT, ma na dzień dobry super dokładne ogłoszenie. Dobrze myślę? Embarassed

kachul

KaRottka moje pytania były przykładowe, wiadomo że jak psiak jest w schronie to nie ma możliwości sprawdzenia go na wszystko Smile

kachul

KaRottka

Sorki za jojczenie

Ale wiesz, jak jest. To są specyficzne psy, potrzebują mądrego opiekuna. Ona charakterek swój ma, tak czuję. Ale jednocześnie ktoś muuuusiał ją wychowywać niekoniecznie delikatnie. Pewnie właśnie kobieta, skoro to z nimi miała problemy. Zauważyłam, że czasem podczas wygłupów i miziania zastyga w bezruchu, zezując na mnie, albo ze zwykłego gliżdżenia się pieszczochowego przeistacza się bardziej w przypadanie do ziemi z ogromną dozą spolegliwości, niepewności etc. I z takimi psami trzeba postępować bardzo ostrożnie.

KaRottka

No dobra, wiemy już, po wczorajszej wizycie, że kaganiec możemy nosić i przy 3 spacerach dziennie czystość trzymamy.
W czwartek chcę sprawdzić coś więcej w temacie psów i moooże uda mi się doprosić o zezwolenie na zbliżenie się do kotków Razz