SKRZYDLATY PIES: 11 mieś. LOKO vel Lambo ciągle bezdomny

kachul · Wysłany: Wto 16:06, 26 Mar 2013 Temat postu:

Loko jak ta lala pasi

viska · Wysłany: Wto 16:07, 26 Mar 2013 Temat postu:

Cekinek- nie, Loko (hisz. loco- zwariowany), mhhh, no może, może.

My stawiamy na Jax (Dżaks), Opi lub Rudi! Very Happy

Byłby Dex i Jax Very Happy

Czy nie brzmi cudnie? Wink

lejdija · Wysłany: Wto 16:47, 26 Mar 2013 Temat postu:

No to będzie LOKO!

nowe ogłoszenia:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Podopieczny Fundacji Skrzydlaty Pies czeka na najlepszy dom na świecie!

Imię: Loko vel Lambo
Płeć: samiec
Rasa: mix jamnik
Wiek: ur. maj 2012
Płodność: kastrowany
Szczepienia: tak
Odrobaczenie: tak
Chip: tak
Miejsce pobytu: Kraków

Loko znamy niemal od urodzenia i od urodzenia nie ma szczęścia! Przyszedł na świat z przypadku, miał dużą rodzinę. Jako pierwszy znalazł nowy dom. Nasza radość nie trwała długo, po 2 miesiącach bez skrupułów kazano nam go zabierać, nie dając mu jakiejkolwiek szansy na możliwość nauczenia się życia w nowych warunkach. Nie stosując się do wskazówek, jak postępować z nowym, młodym członkiem rodziny. Mieliśmy go zabierać już!
Najważniejszy okres swojego życia Loko spędza w hotelu dla zwierząt. Oczywiście nie jest źle, ma swój bezpieczny kąt, ma ciepłą michę, ma spacery i zabawy z opiekunkami, jest uczony podstawowych zasad współżycia z ludźmi i innymi psami, umie chodzić na smyczy, zna podstawowe komendy.
Jednak najważniejsze jest to, że ciągle nie ma prawdziwego domu! Loko w pierwszym kontakcie jest nieufny, boi się nowych ludzi i nowych okoliczności. Jednak szybko, kiedy zorientuje się, że nic mu nie grozi pokazuje swój prawdziwy wesoły, zawadiacki charakter!
Uwielbia biegać, szczekać, eksplorować teren, gonić za zabawkami. Loko, to wulkan energii, ma typowo jamnicze cechy. Świetnie dogaduje się z innymi psami. Opiekunki robią wszystko, co w ich mocy, by pies miał możliwość socjalizacji, by jego środowisko było jak najbardziej urozmaicone, by się nie nudził. Jednak ciągle daleko do warunków domowych.
Loko bardzo tęskni za ludźmi! Idealnie sprawdzi się jako przyjaciel rodziny. Bardzo lubi dzieci.

Loko, to młodziutki, zupełnie zdrowy, wesoły pies, który w rękach odpowiedzialnych i mądrych ludzi stanie się cudownym przyjacielem rodziny na wiele, wiele lat.

Kontakt w sprawie adopcji
Fundacja Skrzydlaty Pies
Kasia 606 962 357
Kasia 660 716 564
[link widoczny dla zalogowanych]

-
pamiętaj:
- Adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- Złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- Wybierzemy Nowy Dom dla zwierzęcia, który będzie najbardziej odpowiedni.
- Osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- Bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- Wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).
- NIE ODDAJEMY ZWIERZĄT NA ŁAŃCUCH!

viska · Wysłany: Wto 18:43, 26 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

jeszcze dodałam na adopcje.org, ale czekam na akceptację. Smile

syama · Wysłany: Śro 9:39, 27 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

kachul · Wysłany: Sob 10:06, 30 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

lejdija · Wysłany: Sob 17:40, 30 Mar 2013 Temat postu:

DZIĘKi DZIEWCZYNY!

ale telefonów na razie nadal zero Sad

ale ja to myśle,ze po świętach to będzie się działo! Smile

lejdija

a nie napisałysmy jeszcze... LokoLambo wczoraj miał odwiedziny.. no ale... miałby mieszkać na podwórku... ewentualnie w kotłowni.. a tak w ogole, to bał się tych odwiedzających.. więc sam zdecydował..

sierotka jedna, no!

lejdija

Focie od Martyny (dobrze imię pamiętam? )

Lokuś zaczyna być brązowy!!! Very Happy

z Izi

wiaratkowo.. Twisted Evil

viska

to po mamie ta czekoladka wychodzi Smile

Chyba trzeba by go wyszczotkować, Dexter też się teraz leni Smile

, znów ogon mu ciemnieje i ciemna plama na grzbiecie wychodzi. Jeden jaśnieje, drugi ciemnieje. Very Happy

Kurde, kiedy się znajdzie normalny dom? My pracujemy nad jednym człowiekiem, ale nie jest tak łatwo, chociaż coraz częściej drąży temat. Smile

To byłby dobry dom. Siostrze się za to śniło, że jej Loko-Lambo przyprowadziłam i powiedziałam, że to tylko na dom zastępczy. Razz

lejdija

a mówilam! zmiana imienia i od razu jest ruch u LokoLambo... jutro ma odwiedziny kolejnej Miłej Pani.. moze to już w końcu to????? No zobaczymy i cierpliwie czekamy...

Smile

viska

Oby!

Może wreszcie ktoś nie będzie miał problemu z nazwaniem psiego penisa przed dzieckiem, albo nie stwierdzi, że jest za brzydki, bądź nie będzie go chciał trzyma na dworze, lub w kotłowni.
Szczyl zasługuje na dużo miłości, bo już wystarczająco długo jest bezdomny. Mam nadzieję, że jutro pojedzie do domu i będą Go tam kochać tak jak my kochamy Dexapiniego Razz

viska

iiiiiii? Ma już Loko najlepszy dom na świecie?

kachul

spokojnie spokojnie co nagle to po diable Twisted Evil

Lambo Loko miał dziś odwiedziny Laughing

Panie w odróżnieniu od niedzielnych gości prawie odrazu przypadły mu do gustu- miały psie kabanosy Wink

jeśli nic się nie wydarzy Lambo w sobotę zmienia adresik Laughing

viska

To będziemy trzymać kciuki i łapy, żeby się Panie zdecydowały!
Niestety jestem w gorącej wodzie kąpana, dlatego my podejmowaliśmy decyzję; dzwoń do fundacji, jest szczeniak, to jedziemy i bierzemy, a później tulimy, kochamy i ściskamy :hamster_beautiful:

Jeżeli Pani też śledzą wątek to apeluję, aby się Panie zdecydowały, bo na pewno się nie rozczarują!
:hamster_smile: