|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:45, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
wielkie?? chyba raczej szerokie.. i łatwiej przeskoczyć czy jak to sło..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kachul
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:21, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
A ja mam parę pytan które nasuwają mi się po przeczytaniu całego wątku
Może crys będziesz w stanie na nie odpowiedzieć
Pisałaś ze Aris to jeden z trudniejszych psów u Was w schronie
Czy opinia ta to tylko Twoje zdanie czy też np innych wolontariuszy, pracowników?
Czy Aris zaatakował kogoś, czy poprostu warczy i szczeka na niektóre osoby?
Czy ktoś miał z nim jakieś konkretne problemy?
Czy jest jakaś reguła/schemat/podobieństwo między osobami których nie toleruje?
To że nie toleruje innych psów już wiemy ale czy wszystkich? Czy no odpuszcza sukom, mniejszym psom? Czy poza schronem jest spokojniejszy? Czy da sie go jakoś uspokoić?
Jak wyglądał Twój początek wychodzenia z nim tzn czy zaakceptował się odrazu bo "mu się spodobałąś" czy musiałaś robić podchody? Jak się zachowuje kiedy komuś zaufa?
Czy jeśli jest z osobą którą zna i akceptuje zdarzają mu się "odpały" tzn nagle bez powodu się spina, próbuje atakować, przejawia zachowanie odstępujące od normy?
Wiem że pytań dużo i nie na wszystkie będziesz w stanie odpowiedzieć ale pytam bo potrzebujemy o Arisie jak najwięcej informacji żeby znaleźć mu odpowiedni dom.
Narazie jest info że jest psem trudnym ale dlaczego?
Ostatnio zmieniony przez kachul dnia Sob 23:22, 09 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crys
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:55, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pisałaś ze Aris to jeden z trudniejszych psów u Was w schronie
Czy opinia ta to tylko Twoje zdanie czy też np innych wolontariuszy, pracowników? |
Jest to zdanie wszystkich wolontariuszy zaangażowanych tak na 100%.
Został zaliczony do psów agresywnych przez wolontariuszy oraz naszej Pani Prezes. Jeśli chodzi o zdanie Pani weterynarz to nie znam. Część pracowników też się go boi bo pokazywał im zęby, ale nigdy nie byłam świadkiem jak pracownik do niego podchodzi.
Cytat: | Czy Aris zaatakował kogoś, czy poprostu warczy i szczeka na niektóre osoby? |
Zbliżyło się do niego bardzo mało osób bo się go ludzie boją. Podczas sprawdzania tatuażu chciałam żeby koleżanka sprawdziła czy dobrze odczytałam to się zaczął rzucać z zębami na nią, ale odeszła w odpowiednim momencie. Na kolegę też pokazywał zęby ale nie wiem czy się rzucał. Pracownicy się dziwili że na mnie nie warczy i nie pokazuje zębów. W lesie na przechodnich gdyby mógł to by się rzucił, ale mu nie pozwoliłam.
Na mojego chłopaka jak go zobaczył tylko warczał, pobiegałam z nim chwilę rozładował energię i z ciekawością podchodził do Kamila.
Cytat: | Czy ktoś miał z nim jakieś konkretne problemy? |
Zależy jaki masz na myśli problem. Ogólnie nikt do niego nie chciał podchodzić z powodu agresji, ale jak się zrywał ze smyczy czy coś to jakoś go ludzie łapali.
Cytat: | Czy jest jakaś reguła/schemat/podobieństwo między osobami których nie toleruje? |
Raczej nie ma. Na spacerach rzucał się na mężczyzn bo tylko ich mijałam. W schronisku się rzucał na dziewczynę, ale na inną już nie <wcze>. Nie wiem jak on wybiera sobie ludzi.
Cytat: | To że nie toleruje innych psów już wiemy ale czy wszystkich? Czy no odpuszcza sukom, mniejszym psom? Czy poza schronem jest spokojniejszy? Czy da sie go jakoś uspokoić? |
Tego to nie wiem bo był izolowany jak tylko się da. Wiem że jakimś cudem się znalazł razem ze szczeniakami na wybiegu i nie było problemu maluchy skakały, szczekały a on niby chodził spokojnie. Przy budzie się nie nakręcał na psy jedynie przy bliskim kontakcie kiedy psy szczekały i rzucały się do krat on zaczynał tez się rzucać.
Cytat: | Jak wyglądał Twój początek wychodzenia z nim tzn czy zaakceptował się odrazu bo "mu się spodobałąś" czy musiałaś robić podchody? Jak się zachowuje kiedy komuś zaufa? |
Mój początek... Zobaczyłam przy budzie cudnego psa podeszłam dałam rękę do powąchania, a on zaczął szczekać i pokazywać zęby przez moment się przestraszyłam, ale potem kawałek odeszłam patrzyłam mu w oczy i mówiłam "Wróć na budę" po około 5 razie wrócił na budę pozwolił mi przejść, a jak zamykałam bramę od 2ej strony polizał mi rękę. Później coś tam burczał pod nosem, ale było "Aris spokój. Co robisz" i zaczynał mnie lizać po rękach. Kiedy widział że idę z daleka i mówiłam do niego Aris niby się cieszył ogonem od czasu do czasu zamerdał. Chwilę mu dawałam rękę do wąchania żeby się oswoił i dopiero wtedy go przepinałam na moją obrożę i smycz.
Powiem tak pozwalał się głaskać, korygować na smyczy, jak przy nim kucałam nie było problemu, głaskanie po łbie, grzbiecie tez bezproblemowo, wydawanie komend też spoko. Raz mnie ostrzegawczo chwycił za włosy, ale nie pociągną tylko wziął włosy do pyska i zaraz puścił, kiedy za blisko niego usiadłam <pierwszy>. Jak się zaplątał też nie było problemu że dotykam łapy.
Cytat: | Czy jeśli jest z osobą którą zna i akceptuje zdarzają mu się "odpały" tzn nagle bez powodu się spina, próbuje atakować, przejawia zachowanie odstępujące od normy? |
Przy mojej osobie jedyne "odpał" to było chwycenie mnie za włosy to co opisałam wyżej i to powarkiwanie jak do niego podchodziłam bo tak to było spoko.
Cytat: | Narazie jest info że jest psem trudnym ale dlaczego? |
Pies trudny = agresywny. Agresja do innych psów to że tak powiem pikuś bo nie tylko on ją przejawia, bo mamy więcej takich psów, ale jakoś żyją w tym stadzie <boksie>, ale Aris niestety moim zdaniem by się do takiego czegoś nie przystosował.
Jest też ta agresja do ludzi, agresja z wyboru.
A tak z innej beczki jak wracałam dzisiaj z jednym pracownikiem wiem że któryś z pracowników chciał go na kastrację zabrać na pętli hyclowskiej <pewnie>, ale ten pracownik z którym ja wracałam zaprowadził go do gabinetu normalnie na smyczy.
Mam nadzieję że troszkę rozjaśniłam sytuację, jeśli coś jest nie zrozumiałe to pytaj postaram się wytłumaczyć albo bardziej opisać.
PS. Jak są jakieś literówki albo brak przecinków to dlatego że szybko pisałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kachul
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:19, 10 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
dzięki za konkretne odpowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crys
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:49, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety Aris musi zaś zostać nafaszerowany środkami uspokajającymi.
Podczas kastracji miał obfite krwawienie.
Z tego co dziewczyny zaobserwowały miejsce po kastracji go boli, ostrożnie się kładł i siadał. Powiem o tym jutro naszej Pani weterynarz żeby go zobaczyła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
obik321
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:09, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Już w sobotę było widać, że jest obolały i że rana niczym nie była zabezpieczona, a on zaraz po kastracji wylądował w boksie na betonie i..........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crys
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:27, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czy on nie ma szwów rozpuszczalnych, ale się dowiem jutro co i jak i poproszę o jego kontrolę.
Niestety z nim jest troszkę więcej "zabawy" bo go trzeba "naćpać"
Więc jutro dam znać jeśli zostanie obejrzany w mojej obecności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:08, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ma szwy rozpuszczalne.
Kurde nie mamy miejsca w hotelu!!!!!! Pani obiecala, ze w schronisku go przetrzymają.. może dom się jakiś w międzyczasie znajdzie...
OGŁASZAJCIE ARISA GDZIE SIĘ DA!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cantadorra
Użytkownik Skrzydlatego Forum
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:18, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Witam, na prośbę Kingi potwierdzam deklarację zapłaty za 1 miesiąc pobytu Arisa w hoteliku. Kinga ma ze mną kontakt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crys
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:27, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj na moment byłam w schronisku u Sary i zgłosić Arisa.
Aris został wpisany na jutro do obejrzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:27, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Cantadorra - DZIĘKI!!!! kurde DZIĘKI!!
Bardzo prosimy wszystkich tutaj zaglądających w wątek Arisa - zrzućmy się chociaż po 5 - 10 zł bo naprawdę warto dać szansę temu burkowi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
obik321
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 09 Lut 2011
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:38, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Cantadorra napisał: | Witam, na prośbę Kingi potwierdzam deklarację zapłaty za 1 miesiąc pobytu Arisa w hoteliku. Kinga ma ze mną kontakt. |
Witaj Contadorra i dziękujemy bardzo!!! Hodowca też zadeklarował zapłatę za jeden miesiąc hotelu. Miejmy nadzieję, że Aris znajdzie w miedzyczasie odpowiedni dom, a jeżeli nie to będziemy wszystkich prosić o zrzutkę na dalsze utrzymanie Arisa w hotelu, naprawdę warto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:44, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Crys napisał: | Dzisiaj na moment byłam w schronisku u Sary i zgłosić Arisa.
Aris został wpisany na jutro do obejrzenia. |
Pisząc w poscie tam wyżej, że Aris ma rozpuszczalne szwy - byłam po rozmowie ze schroniskiem. Pani wet widziała burunia, nie zauważyła, żeby tam działo się coś niepokojącego... p. Basia obiecała,ze krzywdy nie da zrobić zanim go nie weźmiemy.. ale każde oglądanie i zainteresowanie Arisem jest pożądane, więc wpisuj go codziennie gdzie tam trzeba
Crys, a moze wśród wolontariuszy tam u Was jakąś mini zrzutkę na niego zorganizujecie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crys
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:58, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Napiszę u nas na forum.
Poproszę dziewczyny które robią bazarki czy nie mogłyby zrobić i dla niego jakiegoś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aki
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pyrlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:59, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Cantadorra napisał: | Witam, na prośbę Kingi potwierdzam deklarację zapłaty za 1 miesiąc pobytu Arisa w hoteliku. Kinga ma ze mną kontakt. |
DZIĘKUJĘ BARDZO A może jakieś wydarzenie na Fb by dla psiura zrobić? Niech się przystojniak pokaże na szerszym forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|