|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:58, 02 Gru 2016 Temat postu: SKRZYDLATY PIES Aron, 2,5 l. rodowodowy golden retriever |
|
|
Fundacja Skrzydlaty Pies szuka domu dla Arona, pięknego Goldena Retrievera.
Imię: Aron
Płeć: samiec
Wiek: ur. czerwiec 2014
Płodność: nie kastrowany (kastracja warunkiem adopcji)
Szczepienia i odrobaczenie: aktualne
Chip: tak
Rodowód: tak ZKwP
Stosunek do dzieci: nie polecamy lub wyłącznie pod kontrolą
Stosunek do psów: wyłącznie pod kontrolą
Stosunek do kotów: brak danych
Miejsce pobytu: okolice Mielca
Aron jest pięknym, zdrowym fizycznie psem, który niestety nie może pozostać w domu, w którym obecnie mieszka. Związane jest to z trybem życia Opiekunów oraz z nasilającą się niechęcią Arona do dziecka i również innych ludzi. Niestety, Aron nie potrafi odnaleźć się w domu, w którym mieszka a jego emocje ciągle wystawiane są na niepotrzebną próbę. Mimo szkolenia, które przeszedł już jako kilkomiesięczny szczeniak, mimo późniejszych treningów, jak się wydawało Opiekunom, pod okiem specjalisty, problemy Arona narastały, utrwalały się. Opiekunowie postanowili, że oddadzą go, jeśli znajdzie się ktoś, kto mógłby dobrze zaopiekować się psem, miałby czas, możliwości i wiedzę, by umiejętnie i systematycznie zmieniać zachowanie Arona. Obecni Opiekunowie mają świadomość (mamy taką nadzieję), że zachowanie Arona jest przede wszystkim skutkiem ludzkich błędów popełnianych wobec psa. Plusem jest to, że Opiekunowie chcą dać szansę Aronowi na szczęśliwsze życie w innej rodzinie.
Aron zna dużo komend: siad, waruj, zostawianie przedmiotów, chodzenie na luźnej smyczy. Wiele rzeczy jest jeszcze do wyćwiczenia, utrwalenia, ale najważniejsze na teraz jest to, aby Aron zaufał człowiekowi, który będzie go prowadzić przez resztę życia.
Dla Arona najlepszy byłby dom z ogrodem, bez małych dzieci i innych zwierząt. Nowi opiekunowie psa muszą mieć już doświadczenie w opiece nad psami, muszą być cierpliwi, konsekwentni w postępowaniu i wiedzieć, jak się zachować, by nie prowokować psa, nie stawiać go w konfrontacyjnych sytuacjach, zwłaszcza zanim się dobrze nie poznają, nie zaufają sobie nawzajem. Nowi opiekunowie muszą się liczyć z tym, że na początku Aron może być nieufny, może warczeć, może próbować ugryźć, kiedy człowiek będzie chciał np. zbyt natarczywie wejść w kontakt fizyczny z psem. Aron jest młodym psem, typowym przedstawicielem rasy, co się wiąże z tym, że uwielbia pracować, uwielbia wodę, uwielbia aportować, więc i dość aktywne fizycznie osoby sprawdzą się jako opiekunowie Arona.
Kontakt w sprawie adopcji, uzyskania więcej info
Fundacja Skrzydlaty Pies
Kasia 606 962 357 (nie odpisujemy na smsy)
[link widoczny dla zalogowanych]
pamiętaj:
- adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka
- osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).
zdjęcia Arona na FB
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:42, 19 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
I dzisiaj oficjalnie Aron przeszedł pod naszą opiekę. Właściciele niedawno odstawili go do hotelu u Edyty.. ech.. więcej info wkrótce
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:45, 20 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
I Aronek dzisiejszy.. no łatwo nie jest...
Najbliższy czas chcemy przeznaczyć na wnikliwą obserwację Arona i na wspólne dobre poznanie się, by móc zacząć sukcesywnie zmieniać jego zachowanie na lepsze....
Jedno jest pewne, szukamy nowego opiekuna z dużym doświadczeniem w opiece nad psami, z dużą wiedzą i umiejętnościami
Ostatnio zmieniony przez lejdija dnia Pon 18:53, 20 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:19, 23 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Aron - dzień czwarty: Naprawdę dawno nie mieliśmy do czynienia z tak zniszczonym psem przez człowieka. Arony wyłącznie na spacerach jest w stanie pokazać pozytywne emocje. Ciągle warczy, burczy, kłapie zębami.... ciągle jest na maxa spięty. Nie ma pojęcia o komunikacji... ma zaburzone wszelkie naturalne odruchy, sygnały... a jedyne z czym kojarzy człowieka, to z tym, że "nie mam pojęcia, co mi zrobi tym razem"
Nawet przypięcie go na smycz jest całą operacją, wymagającą dużego refleksu, spokoju i opanowania, oraz dużego doświadczenia w podejściu do psów.
Na szczęście, Aron teraz mieszka w hotelu u Edyty, która doskonale wie jak się zachowywać, co robić, czego unikać.. Teraz tylko rutyna, prawidłowa komunikacja z psem i przede wszystkim CZAS są tym, czego Aron najbardziej potrzebuje... ech.. serce pęka, patrząc na tak pięknego psa, tak skrzywdzonego przez ludzi, którzy nigdy nie powinni być opiekunami jakiegokolwiek psa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
dwbem
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:44, 23 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem jak można tak traktować takiego pięknego i przecież wyjatkowo spokojnej rasy, żeby zmienić aż tak jego psychikę. Jakie bydlę miało tego psa i co mu zrobilo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:34, 23 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
dwbem napisał: | Nie rozumiem jak można tak traktować takiego pięknego i przecież wyjatkowo spokojnej rasy, żeby zmienić aż tak jego psychikę. Jakie bydlę miało tego psa i co mu zrobilo. |
e tam zaraz "bydlę".. psychika Arona jest OK.. tylko, nikt mu nie potrafił pokazać, jak fajny może być człowiek... jak fajne może być psie życie...
No i unikamy jak ognia szufladkowania psów i nie powielamy mitów.. nie jest przecież tak, że każdy golden = spokojny - bo to nieprawda!, że każdy rottweiler = morderca - bo to nieprawda! że każdy owczarek niemiecki, to coś tam itd.. itd..
Każdy pies jest inny.. a predyspozycje rasowe, to predyspozycje a nie cecha, która występuje u każdego psa danej rasy...
a co psy lubią najbardziej?
TOOOOO:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z grodu smoka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:54, 24 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Historia Arona przypomina mi Rudiego, kiedy trafił do nas Życzę Aronkowi, żeby wyszedł na prostą szybciej niż Rudolf!
|
|
Powrót do góry |
|
|
dwbem
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:29, 24 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
No wiem, że każdy pies jest inny ale wiele zależy od własciciela, żeby odpowiednio wychował psa i ukierunkował jego skłonności.
Mam 35 lat rottweilery, szkolone policyjnie na obronne i żaden nie był agresywny i niebezpieczny dla otoczenia a zawsze mieszkałam w bloku mając wokół ludzi dorosłych, dzieci i stada różnej maści i wielkości psów.
A moje psy mogły chodzić bez smyczy i kagańca bo całkowicie nad nimi panowałam i tak socjalizowałam od szczenięcia. Więc nie wierzę, że golden nie dał się zsocjalizować tylko trzeba bylo chcieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:17, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
U Arona jest super! On się zachowuje, jakby nigdy wczesniej się nie tarzał w trawie, nigdy nie łazil po błocie..nie pływał.. no jak dziecko ma z tego radochę
Aron uwielbia się taplać, brudzić itd.. no jak przystało na prawdziwego przedstawiciela rasy
Edyta stara się spędzać z nim dużo czasu, a co najważniejsze, to Aronek już coraz bardziej Jej ufa, w Jej obecności czuje się coraz swobodniej i nawet do tego stopnia, że sam wywala brzuchol do myziania.. oby tak dalej!
Świeże focie na FB
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
dwbem
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:36, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Brawo Edyta, jak widać można tylko trzeba chcieć i rozumieć psa a tego jak widać właściciele nie potrafili lub nie chcieli. Tylko po co w takim razie był im ten pies potrzebny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:02, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
jak to Edyta mówi; za chwile Aron stanie się nieznośnym, rozbrykanym goldenem.. Aron już się bardzo otworzył, już nie pokazuje tej swojej niepewności, już nie burczy na ludzi.. no i ma psich kumpli, z którymi w końcu może dokazywać i jednocześnie dużo się od nich uczyć.. no i Aron doskonale posługuje się wszelakimi sygnałami, doskonale się komunikuje z innymi psami!
Super pies.. ale nie dla "byle kogo"
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:25, 26 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Aron daje czadu Super burek z niego... obecnie najfajniejsze jest kopanie ...a to, że ludzie łamią nogi.. truuuudnooo
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:29, 23 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Aron niedawno miał odwiedziny, myśleliśmy, że może "to już to", ale niestety, Państwo zrezygnowali z adopcji, mimo, że Aron im się baaardzo spodobał, no szkoda.. szukamy, szukamy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:48, 11 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
A że przyroda nie lubi próżni, i że Borys zamieszkał u Edyty, to na miejsce Borysa do Sławka pojechał NAPRAWIONY Aron...oczywiście są sytuacje, gdzie nawyki i skojarzenia z przeszłości dają o sobie znać... ale wszystko po woli, z pomyślunkiem, czego Sławkowi nie brakuje - na szczęście
Z Tarą komitywa na całego, niebawem mam nadzieję ich odwiedzę i porobię focie
No i jest opcja, że Aron może zostanie u Sławka na wieki wieków!
a tutaj Aron jeszcze u Edyty, przed wyjazdem z nami
Ostatnio zmieniony przez lejdija dnia Pon 15:49, 11 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dwbem
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:07, 11 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Super wiadomośc, piesio ma szczęście, że trafił na mądrych ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|