|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:15, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, chyba skończyła sie moda na rottweilery.. jeszcze ze 2 lata temu, jakby taki pies był do adopcji, jak Rafcio, to telefon napierdzielałby mi dzien i noc... a teraz... kilka telefonów i to jeszcze takich, że noo.. szkoda gadać...
A Sam Rafico? już się super zaaklimatyzowal w hotelu, jednak wychodzą jego braki socjalizacyjne, oj wychodzą.. teraz juz jestem niemal na 100% pewna, ze to był typowo podwórkowy burek, którego ktoś zostawił samemu sobie..
Podczas naszego ostatniego spotkania z Uczniami
[link widoczny dla zalogowanych]
Przyprowadziłam Ravenka Dzieciakom, żeby chociaz z daleka mogły zobaczyć pieknego dużego rottweilera, który jest w trakcie socjalizacji i naszej obserwacji... a i sama byłam ciekawa jego reakcji na TAKĄ ILOŚĆ LUDZIA - no, był lekko zdziwiony ilością ludzi, w pierwszej chwili nie wiedział, co ze soba zrobić, trochę był spięty i nie wiedział, jak zareagować... ale szybko zaczął się skupiac na mnie i jedzeniu "olewając" dzieci - w tym czasie Irmina tlumaczyła Dzieciakom, ze takie spotkania , nawet na odległość tez są elementem nauki dla psa... I FAJNIE!
A może zostawimy sobie go jako fundacyjna maskotkę??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:00, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Raven zwany Rafałem lub Avonem póki co ma rwanie u świrów!
ostatnie pytanie, jakie usłyszałam w telefonie:
- czy ten pies będzie tak samo groźny, jak poprzedni, którego miałem w tym kojcu?
ja na to:
- słuchaaamm??
- a to dziękuję.
pogadane
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:50, 18 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
a co Małgosia nie piszesz, ze na spacery na wieś chodzicie i Avon uczy się fajnie i szybko chodzenia np. między samochodami, psami itd..
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:14, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
jest światełko w tunelu, wczoraj był w końcu PIERWSZY NORMALNY TEL!!!!!!
no i wczoraj też Rafcio pokazał mi, jak potrafi być upierdliwym, natarczywym, skaczącym i ruszającym się burkiem - jak weszłam do jego boxu, tak po poturbowaniu przez łachudrę wyszłam - bez niego wyszłam. Planowałam wyjść z nim
a poza tym, że jest ciągle pieron chudy, to się fajnie pobawiliśmy - jak już Kachuś go zamotała na smyczy i raczył ruszyć na wybieg
A! i siad już umiemy, teraz sobie podnoszenie łapek cwiczymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kachul
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:19, 04 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
No i stało się
Dzisiaj na mega spontanie że tak to nazwę Raven zmienił miejsce zamieszkania Miało być później i z planem a wyszło jak zwykle.
Przyznam że jechałyśmy z lekką obawą jak Raven dogada się z suczką rezydentką (dog de bordeaux) bo mimo, że agresywny do psów nie jest to jednak nie socjalizowany i na początku wyrywny. Po pierwszym oszczekaniu, które prawie przypłaciłam zawałem serca, nasz Rafałek pod okiem Woźniej dość szybko oswoił się z obecnością Tequili i było już ok.
Raven ma to co było mu najbardziej potrzebne- towarzystwo ludzi, teren do biegania, spacery no i cały dom do dyspozycji
Mamy nadzieję że nie narobi wiochy i będzie się dobrze sprawował
Dziękujemy Rodzinie za dom dla Rafałka i czekamy na zdjęcia.
ps: Rafałek zamieszkał pod Łodzią, my to se lubimy pojeździć
Jutro woźna wgra zdjęcia, dzisiaj tylko kilka z telefonu z podróży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:00, 05 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
nooo właśnie, my to se lubimy ubarwiać życie... a w sumie decyzja,ze Rafcio tam jedzie podjęta już była, tyle, że chciałyśmy na spokojnie, zrobić jeszcze badania krwi, burka troszKę odświeżyć.. ale tak patrząc na niego, se myślę: kurde, po kiego grzyba burek ma jeszcze te kilka dni siedzieć w hotelowym kojcu, jak już mógłby biegać po trawie i napawać się nową rodziną, do tego wolny dzień, który nie wiadomo kiedy się znowu nadarzy .. szybki tel do Ludzi (przefantastyczni psiarze!!), czy przyjmą Rafcia bez badań i bez "ogarnięcia", usłyszałam tylko: NOO JASNE!!! PRZYJEŻDZAJCIE!
No to śmy się zapakowali w 10 minut Oczywiście Rafcio był już po śniadaniu.. które później sprzątałam z bagażnika.. poza tą niedogodnością nic innego niefajnego już się nie wydarzyło. Rafcio super się zachowywał, na postojach na sik i kupkę chętnie wyskakiwał i potem sam wskakiwał do bagażnika... cudo pies!!!
Na miejscu, jak Kachuś napisała, przywieśniaczył do Tekili... ale powoli. etapami.. daliśmy radę i póki co jest super elegancko, chociaż wieśniak pilnuje róznych przedmiotów i Nowa Rodzina musi na to być wyczulona...
Najpierw zapoznanie przez ogrodzenie, potem już na podwórku, gdzie Tekila była za wewnętrznym ogrodzeniem, potem na smyczkach, potem jedno bez smyczki, drugie na smyczy, a potem obadwa bez smyczy ... zapoznanie z ludźmi.. i grrra gitarra
Nowa Rodzina ma doświadczenie w opiece nad psami, sroce spod ogona nie wypadli.. Rafcio od razu zapałał uczuciem do nowego Taty i się Go niemal z marszu zaczął ładnie pilnować i słuchać.. myślę, że będzie wszystko OK, teraz to już wszystko zależy od postępowania Nowych Opiekunów
DZIĘKUJEMY WAM ZA DOM DLA PIĘKNISIA!
dały się w końcu napić
i tyle, co Pan wyszedł nas przywitać, Rafcio już się do Niego przykleił
Tekila poszła do zagródki, a my na podwórko:
ej, no nie wygłupiajcie się, wypuście mnie
zaaachhooowujj się
ciotka!fajna ta brązowa!
gdzie żeś polazł?
jeszcze obślinienie i kolanka na pożegnanie
OK, może zostać
przecie ja się stąd nigdzie nie ruszam
No i został.... a my śmigamy do Farciarza
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:07, 06 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Nowa Mama Rafcia dzwoniła wczoraj, dzwoniła dzisiaj - poki co , jest wszystko elegancko.. schody juz nie są takie straszne.. a nawet da się pic wodę z jednej miski z Tekilą.. będą z młodego ludzie, będą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
wisienki
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 09 Cze 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:28, 09 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Witajcie Skrzydlaci! To u nas zamieszkał Raven. Staramy się intensywnie pracować nad dalszą socjalizacją młodego złoczyńcy. Okazało się, że posiada iście złodziejskie zapędy, w dodatku robi to bezszelestnie, a zdobyte łupy skrywa bardzo dokładnie!!!W związku z tym, iż Rafi przyjechał do nas w upalny dzień, a zapewne wcześniej mieszkał w kojcu nie chcieliśmy uniemożliwiać mu wyjścia w nocy na podwórko, więc drzwi domu zostały otwarte na oścież (oczywiście po starannym sprawdzeniu zamknięć furtki i bramy!). Chłopak większość czasu przebywał na podwórku, jednak szybko wyczuł, gdzie jest kuchnia-w niej lodówka-a tam....!!!.Niestety do kuchni i lodówki wiodą schody .W jedną stronę wleźć się dało, ale później... Długo trwało, zanim udało się chłopaka sprowadzić na dół. Ale teraz nie ma już najmniejszych oporów. Po nocy zdziwienie: gdzie się podziało nasze obuwie? A kuku, zostało pochowane w krzaczkach, ruszcie się, poszukajcie, nie umiecie się bawić?! Świetnie wie już ,gdzie znajdują się smaczki, a wczoraj gamoń dostał do gryzienia olbrzymią nogę ,chyba od sarny, ok 60 cm, ale ją zgubił na podwórku Wiemy, że czeka nas jeszcze dużo pracy, że by wyrósł z niego stateczny, rozsądny pan pies, ale mamy nadzieję, że będzie pojętnym uczniem. W miarę możliwości będziemy dzielić się fotkami, jak tylko czas pozwoli. Pozdrawiamy wszystkich Skrzydlatych i ich podopiecznych!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:34, 09 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
oo super, że jesteście na forum - dzień dobry!
nooo nikt nie ukrywał, że Rafcio jest mega mądrym cwaniaczkiem i widzicie, jaki fajny!! dba o to, by się nie nudziła Rodzinka!
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcysia
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:04, 09 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
małgorzata
Administrator
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakooff Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:18, 09 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
wisienki witamy na forum !!
Relacje bardzo mile widziane i dziękujemy za dom dla chłopaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:54, 02 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Wisienki! jak Wam z Rafciem?? Dzwonię i dzwonię.. i nic..
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:20, 04 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
NO! Rafcio żyje i daje popalić troszkę rodzinie... ale nie ma to, jak "nie dawać się gówniarzowi!" a galop po podwórku z biustonoszem mamusi musiał być nieźle widowiskowy!!!!!!
bo Rafcio to złodziej - wszystko wynosi z domu i zakopuje w ogródku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
dwbem
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:45, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
No uśmiałam się, skąd ja znam takich złodziei. Mam teraz takiego adoptowanego pinczera średniego, on nauczxyl mnie chować wszystko co jadalne wysoko, przykrywać pokrywkami - inaczej jedzonko na straty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wisienki
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 09 Cze 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:07, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Witajcie!. Rafi ma się dobrze, ciągle uczy się nowych rzeczy. Usilnie bronił się przed pierwszą zapewne w życiu kąpielą, ale udało się. Dzielnie spaceruje do lasu, choć póki co tylko na długiej smyczy.Jednak bardzo nie lubi innych psów. Bardzo chętnie ryje dziury, gdzie tylko się da, więc w tym roku odpuściliśmy sobie dbanie o nasz piękny trawnik. Uwielbia zakopywać zabawki i przysmaki oraz chować buty Pana. Rafiemu najbardziej smakuje woda z oczka, przecież w misce może być zatruta.W związku z tym już zdechła jedna ryba!-(może jadowity!!!) Pozdrawiamy wszystkich. Jak będziemy mieć chwilkę wolną prześlemy jakieś zdjęcia, obecnie z czasem krucho...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|