SKRZYDLATY PIES: rottweilerka DIANA w kujawsko-pomorskim

be · Gość

Pomysł z trampoliną -REWELACJA
Mnie również znacznie lepiej idzie dbanie o linię mojego Mańka niż swoją
Wink

lejdija

No jak mi Kinga opowiadała o trampolinie, to też rechotałam jak durna.. grunt do być kreatywnym i umiec wykorzystać co się ma, żeby było dobrze!

Ciągle ubolwewam, że tak daleko od nas jesteście kurde! Ale Kinga sroce spod ogona nie wypadała i lada chwila ogarnie szaloną Diankę, prawda? no!

KingaR

Dzięki. Dziś sukces!! Byłyśmy na spacerze Smile

Na lince szła. Gdy chciałam ją zapiąć to próbowała jednak się wywinąć ale nie puściłam a ona po chwili zrezygnowała, już mi rąk nie wykręcała. Było fajnie ale do domu wracała biegiem Very Happy

Mam nadzieję że teraz już będzie z górki...

lejdija

i superowo! Smile

KingaR

Słuchajcie, Diana jest pierwszorzędną suką jednak. Znaczy fajna jest. Niucha pod bramą, biorę do ręki smycz, mówię "siad" i zapinam. Potem wychodzimy na spacer, np do lasu jak wczoraj. I tak 2x dziennie. Młody jeździł na rowerze na podwórku, chciała go wylizać, ale ostatecznie kazał jej usiąść, ona usiadła, pogłaskał i był już luz Smile

Młoda się boi więc próbować nie chcę, nie będę dzieciakowi traumy fundować, ale widać że suka się po czasie ogarnia ładnie.
I jednak Dora góruje, obwąchała, wylizała Dianie fafle i generalnie pokazała burczeniem że rządzi. Nastroszyła tę krótką sierść i wydawało jej się że urosła Cool

Diana - sorry za słabą jakość ale mój telefon nie daje rady za bardzo.
[img][link widoczny dla zalogowanych]

[/img][link widoczny dla zalogowanych]

Diana i Dora - moja bez ogona to pchła w porównaniu do Diany.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

No i po niedzieli będziem już działać z panią weterynarz, wizytę mamy umówioną.

lejdija

eleganckie laski są! Very Happy

Kinga zapytaj czy Diana może byś Krakowianką chciała zostać??
Smile

KingaR

Kombinujesz coś znaczy się, hę??? Dianie pewnie wszystko by podpasowało, byle ktoś dał jej czas i energię, i pokazał zasady normalnego współżycia, bo ona żadnych podstawowych reakcji nie umiała wykrzesać, takie toto kompletnie bez ogarnięcia. Czasu jej dużo trzeba i bliskości, żeby ze szczęścia tak nie szalała i dała się ogarnąć.
Wiecie, że ona nie kładzie się kołami do góry? Myślałam, że wszystkie rotty mają to niemal we krwi Razz

lejdija

no nie kładzie się kołami do góry, bo pewnie nie czuje się jeszcze pewnie i nie wie, że tak można.. ale myślę, ze u Kingi, to kwestia czasu Smile

Kinga, jeśli mogę Cię prosić, to w wolnej chwili zrób tej świrusce kilka foci, ale nie z góry.. a z jej poziomu, czyli w pozycji kucanej .. zeby jej piękną TWARZ było widać... Heart

KingaR

Jasne, zrobimy zdjęcia. Niech tylko pogoda się poprawi, bo u nas wiatr, deszcz i 9 stopni tylko.

KingaR

Wybaczcie brak zdjęć, choroba mnie zmogła niestety.

Diana jest super!! Ze smyczą problemów nie ma, grzecznie też do kojca wchodzi, słucha ogólnie. Nauczyła się, że kości się je a nie zakopuje pod bukszpanem, bo u nas więcej chętnych do smakołyków Razz

Wszelkie psy lubi, podporządkowuje się. Ostatnio na spacerze zwiała mi do sąsiadów. Przeżyłam szok, bo polubił ją 10-letni pies, od małego uwiązany do budy, który nawet swoich właścicieli nie lubi... Prawie padłam jak zobaczyłam Dianę z nim. Suka pierwszorzędnie się podłożyła i pies ją zaakceptował. A ja już wiem że za szybko zaufałam. Potrzebna wciąż linka albo smycz bo za dużo bodźców i moze nie posłuchać wołania. Diana lubi ludzi, większe dzieci, małe dzieci są dla niej nie do ogarnięcia wciąż, koty się goni bo śmiesznie jest jak uciekają. Jest pojętna, ale pokazała też że ma charakter i samowolę. Trzeba z nią pracować bo uparta z niej bestyja czasem Very Happy

Do pani wet też z ufnością podeszła, w sumie to podczas głaskania sikała pod siebie ale lgnęła bardzo do czułości. Wet z żalem stwierdziła "...ale mogłaby u was zostać..." Smile

Bardzo pozytywna suka z Diany, polecam przytulasa. Stróżuje, bas ma przepiękny. Jest naprawdę świetna, żywiołowa i szczęśliwa przy człowieku. Nagminnie tarza się w ttrawie wydając przeróżne dźwieki, potem taka wyczochrana się podnosi, dyszy i pędzi wokół podwórka by za chwilę znów się potarzać i postękać Smile

lejdija

hallo, halllo co tam u Was słychać ??

KingaR

Dzień dobry. Przepraszam za niebyt. Najpierw net mi siadł, zrywało cholerstwo co chwilę i nigdzie nie mogłam dobić. W międzyczasie moje sprawy totalnie się posypały i w sierpniu zmieniam miejsce zamieszkania najprawdopodobniej... no chyba że jakiś cud się zdarzy. Jestem i nadrabiać będę braki.

Mała wysterylizowana, grzeczna, kochająca. I koty zaakceptowała (póki nie uciekają), i dzieci lubi, i smycz lubi, stróżuje, grzecznie jeździ samochodem. Kagańca nie lubi ale da się ją przekonać. Jest tu niedaleko mnie pani która bardzo Dianą się zainteresowała. Na dniach chciałaby ją odwiedzić. Zobaczymy czy coś z tego będzie. Pani uratowała już parę zwierząt-znajd Smile

Czy Wasze psy też tak gubią sierść? Moje czarnulki bardzo. W domu wciąż kłębki sierści Dory, a na dworze sypie się Diana aż brunatna się zrobiła. Nie nadążam z wyczesywaniem.

lejdija

oo dobrze wiedzieć, że już po sterylce Twisted Evil

Fakturę na nas wzięłaś, tak jak się umawialiśmy? Płacimy jakośgdzieśkomuś? bo nic nie wiemy..
a to zadzwonię .. za jakiś czas, żeby nie budzić z samego rana Smile

KingaR

Wysłałam Ci sms-y. Nie doszły?

lejdija

no doszły wczoraj Wstyd

coś mam ostatnio jakoś, że mi smsy i mmsy dochodza, albo nie dochodzą, albo z opóźnieniem dochodzą.. już mnie wstrętna żmija nawet opierdzielała, że na smsy nie reaguję, no a jak mam, jak nic nie mam. co nie? no! biedna ja..
A najpewniej to jest puszczać mi sygnały tel. i jak mam chwilę, to oddzwaniam.. no ale wczoraj nam się udalo pogadać z Kingą..
I już wiemy, że po sterylce Diana ma się bardzo dobrze, Kinga ubranko w biegu na suce zszywała, bo se roztargała a i w miejscu ustać się nie da przecież.. fakturę jak odbierze od Pani wet, przyśle, to zapłacimy i co? I czekamy co wizyta przyniesie, może Diana zamieszka u Tej Pani.. a jak nie, to Kinga obiecała zdjęcia i robić będziem porządne ogłoszenia w końcu
no! Smile