SKRZYDLATY PIES: Shadow, piękny ON - próbujemy dać mu szanse

lejdija

właśnie: PRAWIE ;twisted:

a szadoł to robi karierę z ogłoszeniami... ludzie co jakiś dzwonią, bo PIĘKNY PIES i "oni go biorą!" ... ale już mało kto pofatyguje się przeczytać historię Szadoła.. no ale do rzeczy...
ostatnio był zainteresowany adopcją Szadoła miły starszy pan... kila razy rozmawialiśmy, tłumaczyłam, co i jak z psiakiem... oczywiście dla pana nic nie było problemem.. noo Smile

chociaż po tym, co usłyszałam od pana, to wiem, ze "normalny" pies pewnie miałby u pana fajowskie warunki życia, jednak nie Shadow...
dzisiaj rano zadzwonił: "no i co w końcu z tym psem?"
ja panu grzecznie: bardzo dziękuję za zainteresowanie, ale jak już wcześniej mówiłam - nie zdecydujemy na oddanie psa, za dużo mam wątpliwości... dziękuję bardzo itd..

a pan na to: wie pani co???? Wy to chyba macie inny cel niż szukanie psu domu?
ja na to: tak? a jaki ten cel?
pan: ZAAABAWY Z PSEM W INTERNECIE A NIE ODDAWANIA PSÓW JAK KTOŚ CHCE!!!!!!
no już nie chciało mi się kolejny raz walkowac tematu i się powtarzać, powiedziałam panu, że tak oczywiście, to nasza ulubiona rozrywka, dziękuję za tę cenną uwagę i się rozłączyłam...

Inny pan, kilka dni temu też już planował transport psa do siebie Twisted Evil

kiedy zapytałam, czy czytał historię Shadowa, to oczywiście TAAAAKKK!
po czym pan zaczął mi zadawać takie pytania, że od razu było wiadomo, ze poza obejrzeniem zdjęć nawet słowa nie przeczytał...
kiedy zapytałam czy orientuje się czy w jego okolicy jest jakiś behawiorysta, z którym mógłby pracować, jakbyśmy zdecydowali się oddać psa, to pan na to:
- że cooo qr**a?????? behcoooo ??? co to jest???

inny pan, który CAŁE ŻYCIE MA OWCZARKI I WIE O NICH WSZYSTKO, jak się okazało ma jednego Onka, który ma już 13 lat i już jest u schyłku swojego życia... Pan mógłby wziąć szadoła, jak już nauczymy go chodzić na smyczy, i że pozwoli sobie zadzwonić za 2 miesiące.. oczywiście, nie minęło 10min jak pan znowu zadzwonił.. nie wiem po co w sumie... pogadać sobie chyba...

nooo to tyle chyba najciekawszych wątków z ostatnich dni z rozmów z potencjalnymi chętnymi adoptować Szadołcia... Twisted Evil

kachul

Dla Shadowa przyszło 200 zł od Pani Beaty - bardzo dziękujemy, Shadowek jak widać też ma swojego dobrego duszka Smile

małgorzata

Pani Beato - Dziękujemy !!

lejdija

Dzisiaj Szadołowi się zgłupło Smile

przylazłam rano - kazałam biegać i różne takie tam porobiliśmy, potem fru do kojca, a ja sobie polazłam, wróciłam po biegu i znowu na wybieg... Szadoł patrzył na mnie, jak na kosmitę" eej a ciebie to już tu dzisiaj nie było??"

Smile

be · Gość

Kiedy będą nowe fotki? Smile

lejdija

E teraz to zazwyczaj sama się bawię z Szadołem, to i rąk do aparatu brakuje... ale dzisiaj zagoniliśmy do kamerowania Kachusia - w końcu nadworny kamerzysta jest, to niech się wykazuje!

na dzisiejszym filmiku widać, to co robimy od pewnego czasu, tzn już nie ma tylko biegania za smaczkami z siadem i szukaniem, ale coraz częściej i bardziej intensywnie (zwłaszcza ze strony Shadowa) wchodzimy w kontakt fizyczny... dzisiaj maly urywek tego, jak się zaczynamy oswajać z dotykiem...

głupotą było gmeranie ręką po głowie od góry, no ale wiecie. jak se baba sama nie sprawdzi, to się nie liczy. Więc, póki co - głowa jest "pod prądem" - tzn nie dotykamy!

w ogole psy nie lubią tego sposobu kontaktu tj. ręką z przodu i z góry na łepetynkę - dobrze, ze z Shadowem już się na tyle znamy, ze ja mu coraz bardziej ufam a i on jest coraz bardziej wyluzowany przy mnie i normalnie się uśmiecha

dzisiaj był w świetnym nastroju, wyraźnie uśmiechnięty, zadowolony ... jak podchodziłam od kojca, już z daleka merdał ogonem, nawet mnie liznął po ręce przez kraty .. a potem to już torpeda - ffruuuu na wybieg

http://www.youtube.com/watch?v=FqyXT-G1Z3s&feature=youtu.be

filmik się jeszcze wgrywa, będzie dostępny za jakieś 30 min...

be · Gość

lejdija

Cuda panie, cuda! Dla Shadowa szykuje się dom tymczasowy! i to taki, ze będę go mieć dosłownie pod ręką. Ale to wymaga od nas zaangażowania i przemyślenia we wszystkie strony.
Dom z ogrodem, dom z psami, dom z ogrodzeniem, dom bez dzieci, jest miejsce na kojec, jest czas na ćwiczenia z psem i ja bym mogła być u Shadowa chyba codziennie (biedni ludzie).... tylko że:

największa niewiadoma:
- czy psy na tyle się zaakceptują, ze nie będą drzeć pysków dzień i noc - bo sąsiedzi dom w dom, no i czy w ogole nie dojdzie do aktów agresji między nimi (wszystkie duże samce). Jest możliwość oddzielania psów, jednak nie na stałe

troszkę mniejsza niewiadoma:
- ogrodzenie - czy Shadow nie będzie chciał sforsować ogrodzenia, myślę, ze może chcieć, zwłaszcza, że zaraz za domem jest las i zapachów stamtąd a zapachów, do tego ludzie tam chodzą na spacery ze swoimi psami. W jednej długości ogrodzenia konieczne jest podniesienie go. Jak się nic nie zmieni, to dzisiaj z "panem złotą rączką" jesteśmy umówieni, zeby ocenił co, jak i za ile da się zrobić z tym ogrodzeniem.

jeszcze mniejsza niewiadoma:
- sposób przewiezienia Shadowa - tzn na pewno będzie potrzebna interwencja weta z narkozą jakąś albo inną premedykacją, żeby wyłączyć świadomość się znaczy.
No i chłopa do dźwigania klocka Smile

A poza tym KOJEC i BUDA, w które musimy zaopatrzyć Shadowa

Wymyśliłam, ze najrozsądniej będzie prosić wszystkich kogo się da o zrzutkę na kojec, który będzie fundacyjny - do wykorzystania dla różnych psów, w różnych miejscach i okolicznościach. Kojec do montowania i rozmontowania.

Oczywiście jak już kupować to solidny i w odpowiednich rozmiarach.
Przeglądałam oferty róznych firm, i kojców a kojców.. ale standard to 2m na 3m - wg mnie to stanowczo za mało, jeszcze musi wejść tam buda.
Pies musi mieć luz, wydaje mi się, ze 3m x 4m / 4mx4m to minimum, zwłaszcza, ze nasze psy to zazwyczaj duże psy

ceny rozsądnych kojców zaczynają się od ok 3/4 tyś.

tutaj na tej stronie [link widoczny dla zalogowanych]

na samiuśkim dole jest kojec w kwadracie z berneńczykiem w środku - coś takiego byłoby idealne.. muszę zadzwonić jaka cena, sądzę,ze jeszcze więcej..
ale chyba warto zainwestować, bo to rzecz, która nam zostanie na lata.

Jeśli ktoś z Was ma jakieś pomysły, propozycje, ma dojścia do producentów kojców - piszcie, dawajcie znać!

-

lejdija

już mam na oku jeden fajny kojec
- wym. 2m x 4m
- buda ocieplana
- jeden bok krótszy i dłuższy ściany wypełnione drewnem
- drugi bok krótszy i dłuższy z rurek z drzwiczkami
- podłoga drewniana
- dach na całej powierzchni kojca

cena 4387 zł - mam nadzieję, jak dojdzie już do zakupu, to nam co nieco opuszczą cenę .. no zobaczymy.. najpierw trzeba coś nazbierać

zaraz założę wątek kojcowy, zeby nie mieszało się z info o Shadole Smile

lejdija

wątek kojcowy - ZAPRASZAM!

http://www.skrzydlatypies.fora.pl/skrzydlaty-pies-i-pilne-sprawy,183/skrzydlaty-pies-potrzebuje-kojca-pomozecie,2977.html#51601

lejdija

Kilka dni temu odświeżyłam kilka ogłoszeń Shadowa.. i zaczyna się!!

jeden z ciekawszych maili sprzed chwili:

"Dzięn dobry
mam pytanie czy ten owczarek niemiecki czy jest za darmo czy tak tylko pisze , czyli za pieniądze a jak tak to ile ona kosztuje
Prosze o pilną odp Smile

Pozdrawiam "

co odpisać?? mniej niż 100tyś nie bierzemy, prawda??

ninka10

He he he no a jak ;)nie może być mniej Wink

Lejdija napisz że 100tyś plus smycz dorzucisz hehe.

be · Gość

on jest przecież bezcenny Laughing

lejdija

dla nas to śmieszne.. ale i straszne!! Pokazuje to, jak pseudohodowcy sobie wychowali kupujących psy

Sad