|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
be
Gość
|
Wysłany: Nie 19:41, 22 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
super
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaś&Adam
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:53, 09 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Uch, mało ostatnio czasu, więc i długo nic nie publikowaliśmy.
Jednak dziś nadganiam.
Trzy filmy i kilka zdjęć z porannego spaceru.
Pierwszy film jest dowodem na to, iż kot i pies (nawet taki pizdnięty) mogą żyć razem w zgodzie. Film kończy się akcentem typowym dla Sisi "siad na sirotę".
https://www.youtube.com/watch?v=0wKX_oPiuLQ&feature=youtu.be
Na drugim filmie Cycek wraca na podwórko z domu, a Siska olewa kijek, który mam w dłoni, bo "czcij cycki mama".
https://www.youtube.com/watch?v=cGdmV3bB7nw&feature=youtu.be
Ostatni film możemy oglądać dzięki Nico. Pamiętacie, jak Sisi reagowała kiedyś na widok kijów, mioteł, itp. Jej obecne harce zawdzięczamy Nikusiowi, który pokazał jej prawdziwy sens istnienia kijków.
https://www.youtube.com/watch?v=FuFtI_gfSH8&feature=youtu.be
A teraz Cycek w trawie:
I Sisi znęcająca się na kijku:
A teraz krótkie zdanie relacji.
Cycek, jako kot w pełni wychodzący dostał obróżkę, a Adam nabija się z niego od kilku dni i nazywa go Dzwoneczkiem z tej okazji. Kot całe szczęście boi się samochodów i na te uważa, ledwo wyjrzy za drzwi.
Sisi ogólnie to kupka nieszczęścia, tęskni za drugim psem, dlatego czekamy z utęsknieniem na test kota u Joya.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś&Adam
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:18, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Jak się już wzięłam za filmy to się wzięłam, nie sterty złapanie na kamerę wszystkich moich skarbów na raz jest chyba nie możliwe, ale i tak macie trójkę z piątki, a film jest słodki, że aż mdli.
https://www.youtube.com/watch?v=UcZ1zXaNAgA&feature=youtu.be
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś&Adam
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:24, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
małgorzata
Administrator
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakooff Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:20, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Po prostu padłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
matesska
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:41, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
małgorzata napisał: | Po prostu padłam
|
cudnie opiekuje się swoim maluszkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:15, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
hehe najlepsze to liźnięcie małej po twarzyczce - trza dbać o higienę szczeniaka, co nie?
Porządna sucka!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś&Adam
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:17, 19 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Czy ja nie mogę mieć normalnych zwierząt? Że co? Od właścicieli się udziela? Czy może to Panny MKK sprzedają nam same oszołomy?
Cycek postanowił nie być eleganckim kotem w zamszowej obróżce. Że mamusia kocha swojego koteczka, nie kupiła mu nubuku,czy inszego badziewia, tylko wzięła najdroższą obróżkę ze skórki. A taki zamsz to się rozciąga. A jak się rozciąga, to można tam wsadzić łapkę, prawda? Wraca więc mości pan kilka dni temu z pola, bardziej coś pogięty niż zwykle, z czymś dyndającym się na klacie. Patrzę, co za licho, a ten wariat jak wsadził łapkę to po całości - obróżka rozciągnięta pod pachą, dzwonek między łapkami. Ściągnęłam mu to szybko, Adam dorobił dziurę, przyciął za długi już zamsz i znów go pięknie ubraliśmy, by wyglądał, jak kot salonowy, nie jakiś bezpaństwowiec.
Niestety-stety Cycek dalej miał to zdanie, co ja: "Co za idiota dodaje do kocich obroży dzwonek?". Wczoraj Adam zobaczył go więc z obróżką między kłami - wyglądał, jakby był w tym archaicznym aparacie ortodontycznym. Wyjął mu to płacząc ze szczęścia. Jednak gdy wieczorem znów znalazłam Cycka w wersji "obroża utknęła mi w zębach", zdjęłam mu ją. I ponownie od dziś rana biega po polu, jak zwykły wsiok, szczęście, że część osiedla i to spora, kojarzy go już z nami, wie, że on czyjś.
A mi wczoraj z nowymi szelkami przyszła nowa, zapasowa obróżka... Która chyba na nic się nie zda.
Z tych pozytywnych info: choroba sieroca minęła. w ciągu ostatniego m-ca byłam tylko raz cyckana.
Z innych niepozytywnych - odkąd wychodzi na pole, żre jak wieprz, tak jeśli chodzi o ilość, jak i o zachowanie. Resztki jedzenia rozwala po połowie blatu, jak mu dam z saszetki albo puszki.
Tu w wersji słodkiej, jeszcze w obróżce...
Oczywiście świat nie kończy się na jednym porąbanym kocie. Jest jeszcze postrzelony pies.
Sisi przede wszystkim w jeden rok zabiła smycz i szelki. Otrzymała więc komplet po Nico. Wygląda ślicznie w czerwieni, co ocenicie potem na zdjęciach.
Jednak zaczęła nas ostatnio martwić. Do psów, które do niej szczekają, czy są nadgorliwe w zabawie (że ona jest ta subtelna) nasza panienka ostatnio zaczęła pokazywać kły i powarkiwać. Kto zna Sisi osobiście wie, że to, jakby świnie zaczęły latać. Przecież on ten amstafowy szczękościsk to pożytkuje jedynie na kijki, spodnie, buty i inne rzeczy do rozgryzienia - innego zastosowania nie zna. Czy może nie znała. Zaczęliśmy się martwić, bo jak ma u nas nowy pies się znaleźć, skoro ta nagle bojowa się zaczęła robić? A jeśli to się pogorszy? Zaczęłam zastanawiać się, czy to nie skutek uboczny posiadania "szczeniaczka", ale czy to minie?
Poszliśmy dziś do lasu, nawet zrobiłam kilka zdjęć, by pochwalić się...
O tutaj Dawid z Sisi, coraz lepiej to młody ogarnia, prowadzi ją, jak należy.
A tu Sisi, która ślicznie pije z dłoni. Ładniej niż z miski, gdy taką biorę na spacer:
I spacer skończył się nie tyle skonanymi dziećmi i psem, tylko rozwaloną łapką. Różne członki z ramienia i inne składowe robią w lesie ogniska, rozwalają butelki, kiedyś wyrzucano śmieci, choć teraz ustawa spowodowała bezsens tego. No i jakimś szkłem maleńka udyduliła sobie spory kawałek opuszka na lewej przedniej. Pal sześć pościel Dawida we krwi, ale ten wiszący na łapce, obcięty opuszek. Zadzwoniłam po Adama, ten zaraz urwał się na chwilę z pracy i pojechali z teściem i ofiarą do weta. Ucięty opuszek został odkrojony do końca, bo szyć nie było sensu - zrywałaby szwy podczas chodzenia. Dostaliśmy maść, mała ma opatrunek, zakaz moczenia łapki, więc spacery będą na razie w rękawiczce kondomce. Ogólnie nic strasznego, więcej mojej i Adama poniki niż to tego warte.
Za to dowiedzieliśmy się, co z tym agresorem siskowym. Jak podejrzewałam - ten wywołała Nina. Dodatkowo to zachowanie wzmogła utrata Nico, który do tej pory był większy i był nad Siską w stadzie. Teraz ona czuje się odpowiedzialna za "szczeniaczka" i stado. Gdyby był Nico z nami dalej on musiałby chodzić w kagańcu, bo dla psa który by warknął przy Ninie nie miałby litości. Wet stwierdził, że całe to szaleństwo minie za m-c, max 3, Sisi musi się przekonać, że inne psy nie są zagrożeniem dla Niny, wtedy odpuści.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:39, 07 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Kurde! żeby SiskowoDorowej Rodzince nie było zbyt wesoło zawsze coś.. Sisi rozcięła łapę o te pierońskie szkła, których w okolicy te pie**e żuliki rzucają bez opamiętania.. tym razem jest poważnie, bo ma rozciętą tętnice, dużo krwi straciła.. Kasia właśnie dzwoniła z lecznicy... echhhh
trzymajcie się dzielnie a Siska musi szybko wydobrzeć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś&Adam
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 4:07, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Daliśmy radę, najgorsze za nami. Gdybym nie miała pieluszki tetrowej do ucisku, teść by nie rzucił all i nie przyjechał, siostra nie wpadła do gabinetu poza kolejką... Mieliśmy 30 min. nim by się wykrwawiła - zdążyliśmy. Do tego Adamowi wybuchła pierdzielona biedronkowa podpałka w płynie 2 dni temu, ma nogę z poparzeniami I i II stopień. Wyszliśmy, by odpoczął, poleżał, a on z drugą tetrówką biegł do nas. Jeszcze tel mi padł tylko zadzwoniłam, że Siskę trzeba ratować i teść cudem mnie znalazł.
U Siski rana pod łokieć, przecięta tętnica, zerwane 3 ścięgna. Najważniejsze pierwsze 4 doby - byleby nie stanęła na łapce, bo puszczą szwy, mogą wtedy porozrywać to co pozszywane. Znów zagrożenie wykrwawienia, albo ponowne skrócenie ścięgien. Jeśli tego unikniemy. jeśli maleńka będzie uważać na siebie przez 3 kolejne tygodnie w najgorszym wypadku straci czucie w 2 palcach z powodu nie odnowionych ścięgien.
Adaś nie spał do 1.00, ja od 1.00. Między 4.00 a 5.00 obydwoje, bo klusek nasz się kręcił, na łózko wlazła, złazić chciała. Adam 2 razy z nią wyszedł na dwór. Dopiero za 2 razem porządnie się wysiusiała. Teraz i Sisi i Adam śpi, odpoczywają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
małgorzata
Administrator
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakooff Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:18, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Kaś&Adam nawet nie wiem co napisać - trzymajcie się !
|
|
Powrót do góry |
|
|
matesska
Pomoc Zwierzętom
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:47, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
o KURCZE!! trzymajcie się !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna1235
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZE sOSNOFCA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:44, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Mocno trzymam kciuki za WAS.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaś&Adam
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:36, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Tak biedula wyglądałą wczoraj po wybudzeniu. Dziś wet pochwalił, że jest dzielna i się trzyma, obeszło się bez kroplówki, ale jeśli nie zacznie maleńka więcej pić, to powrócimy do kroplówki - wenflon założony cały czas. Trzymajcie kciuki, by sobie nie rozwaliła nic za wcześnie. Na razie daje dzielnie rade na trzech.
Doro za to kłębek nerwów, znów z rana biegunka. A kot wkurzony nie wiadomo czym osikał siostrze wyro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:38, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
ech ...
i trzymamy, trzymamy!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|