|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kachul
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:25, 15 Paź 2013 Temat postu: SKRZYDLATY PIES: Sweety - siberian husky znaleziona w ciązy |
|
|
No i miał być dzisiaj 1 pies, wyszły 2 a później pojawiła się Edzia.
Jako że Edzie nie miała gdzie się podziać i jej opcją był schron o reputacji mordowni trafiła pod nasze skrzydła.
Nie do końca nasze bo od jutra będzie na DT u Agi i naszego Ediego. A imię takie co by się Adze nie myliło, jak huknie Edi to oba dwa przylecą
Edzi nikt nie szuka, nikt jej nie chce.
Jest w ciąży więc na dniach będziemy organizować sterylkę.
Jestemy wypłukane zupełnie ze środków. Miał dziś przyjechać 1 pies, są 2 plus Edka na DT. Aga trzyma i żywi ale sterylka, szczepienia, odrobaczenie itp też pochłoną kasę.
Bardzo prosimy o jakąkolwiek pomoc, niekoniecznie pieniądze. Rozgłaszajcie Edzię gdzie się da, może ktoś ma coś co nada się na bazarel- przyjmiemy każdą pomoc!!!!!!!!!!
Jeśli ktoś mógłby wspomóc nas groszem:
ING BANK ŚLĄSKI
43 1050 1445 1000 0090 8000 1655
FUNDACJA SKRZYDLATY PIES
ul. Kolejowa 4; 32 - 332 Bukowno
TYTUŁ PRZELEWU: "darowizna Edzia"
Kontakt:
Kasia 660716564
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez kachul dnia Wto 22:31, 15 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:16, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
a to w końcu Pani zawiezie do Agi i Edka?? jak zwykle zasięgu nie miałam a już tera śpią księzniczki i nie ma z kim przez tel pogadać
i nie od początku żes opowiedziała, bo:
rano, jak co rano podjeżdzam dryndą pod sklep po śniadanie (się znaczy świeżutkie pączunie) a tu wet śmiga ku mnie, że pewna pani znalazła to to.. to jest w ciązy... i on może zrobić sterylke i pani może sterylke oplacić i są umówieni na poniedziałek.. ale co dalej?.. no to zadzwonilam do pani... najpierw stanęło na tym, że u pani zrobi się ta operacja, a my szukamy domu.. po czym w ciągu dnia pani dzwoni,ze psy się pogryzył (ma dwa owczarki) i sunia musi być zamknięta w piwnicy dla wlasnego bezpieczeństwa i sunie zabierać trzeba już.. no to ja do Kachula (bom w samochodzie) CO ROBIMY??? I GENIALNY KACHUŚ przypomniał sobie o propozycji AGI od EDUARDA, ze mogłaby coś przyjąć na DT... Aga się zgodziła, no to ja "ŻE CZAD! super!"
Dzwonie do pani, ze jest DT, ze może odstawic sunię.. a tu pani mówi,ze ma znajomych, którzy mogliby wziąć sunię.. a my na to, ze a co z miotem? co ze sterylką? Potem jeszcze Żmija wzieła Panią w obroty.... i sama jestem ciekawa co dalej, co, co, co?? Jedzie sunia do Edka na 100% ??
Ostatnio zmieniony przez lejdija dnia Wto 23:18, 15 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
diatos
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 6:49, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ojej to takie cudo do Edka przyjedzie - Edek zobaczył na ekran i zaczął sobie myć same-wiecie-co - phi myśli że się załapie na jakieś charce, a sam nie wie, że niedlugo pozbędzie się tego balastu spomiędzy nóg
lejdija Kchul mi wczoraj potwierdziła, że mala przyjedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
diatos
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:44, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No to Edzia przyjechała i póki co wpatruje się w papugę - mam nadzieję, że nie planuje mordu
Co mogę na pierwszy rzut powiedzieć to jest bardzo spokojna, ale pewnie wyjdzie jeszcze diabełek, do kotów podobno nie ma problemów, z Edim póki co są anty, bo jak Edi do niech chciał z radością podlecieć to wyszczerzyła ząbki, no ale ja się nie dziwię bo podleciał z mina "suczka! jupi!" no powiem, że nawet kamienie nie wywoływały takiej eufori u niego jak wywołała Edzia wąchanie przez siatkę problemu nie stworzyło żadnego trzyma się mocno człowieka - nie poszła sama na górę domu tylko stała na schodach i patrzyła cierpliwie, a jak siada albo kładzie się w mieszkaniu to zaraz koło nogi.
Zobaczymy jak będzie po spacerze za ogrodzenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kachul
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:10, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Aga nie wiem jak Ci dziękować za przyjęcie Edzi pod Wasz dach!!!
Gdyby nie Ty to znaleźlibyśmy się w dość ciężkiej sytuacji...
Dzwoniłam już do weta, czekam na telefon zwrotny z informacją o terminie sterylizacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
diatos
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:46, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Kasia oj mówiłam ci już, że to wy robicie wiele dobrzego, a moje to tylko taka mała pomoc, a poza tym wiesz - koniec roku się zbliża to trzeba sie rozgrzeszyć za ten rok
A jeszcze dodam, że Edzia jest suczką taką dość mniejszą, przypuszczam jak straci jeszcze brzuch (bo dzieciory ją dość mocno powiększają) to w ogóle będzie to taka drobniutka suczka do bloku. I w ogóle jest taka puchata, że nic tylko ją wziąć do łóżka w jesienny mokry wieczór
|
|
Powrót do góry |
|
|
diatos
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 7:44, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Meldujemy się po nocy - mała została przechrzczona na Sweety przez moja siostrę, bo ona jest taka sweet (suczka, nie siostra ). Chodzenia na smyczy może się od niej uczyć Edi, bo tak idealnie chodzącego psa to ja dawno nie widziałam. Do tego jest przylepą - jak mnie rano zobaczyla (ja spałam z Edim w sypialni, a ona w kuchni) to pokazala ogromną radość, no i widzę że dzisiaj czuje sie pewnie bo chodzi z machającym ogomen w górze i już pewniej się w domu.
Trochę skuczy i pokłada się na bok, pokazując pyskiem na brzuch, więc mam wrażenie że ona sama nie chce być w ciąży, a rejon zadka jest dla mnie wrażliwy, jak ją wycierałam po spacerze to kiedy wycierałam tył troszkę warknęła, ale mam wrażeniem, że po ciąży się to uspokoi - zresztą ten sam powód był warczenia na Ediego - jego zbliżenie się do jej tyłka. Do tego żoładek dał jej wczoraj do wiwatu, bo w godzinę po przyjeździe zwróciła dość pokaźne śniadanie, nawet nie pogryzione. W sumie nie dziwię się jej, bo zapewne jej to naciskało na bebechy - w żołądku napęczniało i cisnęło, a do tego stres zwiążany z podróżą i nowym miejscem/ludźmi. Dlatego dostała lekką kolacje i lekkie śniadanie, w końcu ona miesiąc włóczyła się po ulicy, więc nie wiadomo co jadła i jak często. Nie odstępuje mnie na krok w kuchni, a przy tym nie jest nachalna - no jest Sweet
A do dzieci (takich nastoletnich) nie ma problemów, nawet bym powiedziała, że woli moją siostrę ode mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna1235
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZE sOSNOFCA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:32, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Agnieszka ogromne dzięki za serce dla potrzebujących braci mniejszych
to ogromna pomoc dla nas jako fundacji , że zgodziłaś się przygarnąć Edzię do siebie na DT. A może się w niej zakochasz i nie będziesz chciała jej oddać
|
|
Powrót do góry |
|
|
kachul
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:34, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Aga gdybyś potrzebowała czegoś dla Edzi-Sweety to daj znać , tak jak się umawiałyśmy przez telefon.
Jak będziesz miała chwilę to pyknij jej proszę parę fotek- z góry dzięki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
diatos
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:43, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Joanna1235 napisał: | Agnieszka ogromne dzięki za serce dla potrzebujących braci mniejszych
to ogromna pomoc dla nas jako fundacji , że zgodziłaś się przygarnąć Edzię do siebie na DT. A może się w niej zakochasz i nie będziesz chciała jej oddać |
oj uwierz że gdybym słuchala serca to mała nie byłaby już u mnie w DT tylko w DS.
Póki co uczymy się czystości, bo jednak nie jest ona na piątkę i mała nie zawsze wie, że dywam to nie miejsce do sikania
Kilka zdjęć z domu:
Nie dość że kolorowe oczy to i kolorowy nos:
No i jej ulubione zajęcie, czyli wpatrywanie się w ptaszka:
a teraz uciekamy na spacer
|
|
Powrót do góry |
|
|
diatos
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:26, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po teście kota, kur, konia i Ediego part II, no więc tak:
Kot - Reakcja Sweety: "no to jest kot i co ty chcesz? A mam go powąchać." Sweety powąchała, kot sie najeżył (po rotkach pamięta że psy to trzeba brać przez pół) i kot uciekł, a Sweety popatrzyła na mnie z miną "ale co ja zrobiłam?"
Koń - Sweety: "znów się mam powąchać?" łaciaty powąchał, ona powąchała, dali sobie pyska (a raczej nosa) i wrócili do swoich zajęć.
Kury - Sweety: "a co to jest takie małe? a fajne, ale jeść nie będę"
Edi part II - wzięłam Edka na smycz, a ją puściłam i co? On skakał jak głupi, w koło mnie, a jak chciał się z nią niuchnąć to ona zrobilam swoje skowyczenie i on dał jej spokój, spuszczony ze smyczy wolał patyk niż sukę i tylko jak przypadkiem podlecial po patyka za blisko niej to trochę oszczegała zębami, ale nie gryzła tylko ostrzegała.
A więc jak widać nic nie zrobiło na niej specjalnie wrażenia i nawet z Edkiem się dogada, a przypuszczam, że jak ciąża i hormony dadzą spokój to już w ogóle, do tego dośc mocno trzyma się przy nodze, jak chodzi po podwórku to co jakiś czas podchodzila do mnie i stawała przy nodze. Z siatką póki co próbowała w jednym miejscu, ale zapewne jak wyczuje jakiś słaby punkt siatki to będzie próbowała uciekać. U pani próbowała podkopów, u mnie nie jestem w stanie tego stwierdzić bo ja mam wszędzie podmurowane.
Poczekamy kilka dni jak Sweety poczuje się pewniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna1235
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZE sOSNOFCA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:51, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
diatos napisał: |
oj uwierz że gdybym słuchala serca to mała nie byłaby już u mnie w DT tylko w DS. |
czasem warto posłuchać tego co podpowiada serce
|
|
Powrót do góry |
|
|
małgorzata
Administrator
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakooff Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:38, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Agnieszka i ja dołączam się do podziękowań za DT dla suni !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
diatos
Skrzydlaty Dom
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:05, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Meldujemy się po 3 dniu
Z edkiem nie ma już problemu, wczoraj poszliśmy razem na spacer i nawet jak jedno stawało i wąchało to drugie podchodziło sprawdzić czy coś ciekawego.
Z załatwianiem się też już nie ma problemu, może dlatego, że wychodzę z nią często, ale w czwartek na 2 godzinnym spacerze nie załatwiła się ani razu, no w końcu to suczka, a nie sikający na wszystko Edzior Skuczenia też już nie ma.
Jeśli chodzi o zostawanie samej - w nocy nie ma problemu, ale jak próbowałam ją zostawić na zewnątrz to usiadła pod bramką i zaczęła śpiewać po haszczakowemu - no nic poćwiczymy to jeszcze, wiadomo czym więcej umie tym większa szansa na nowy dom
Jutro jakieś zdjęcia na spacerze cyknę bo przy dwóch psiakach potrzeba mi jeszcze jednej ręki na aparat
|
|
Powrót do góry |
|
|
lejdija
Administrator
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:11, 19 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
DZIĘKI za ogarnięcie tematu! ja zara albo za kilka zarazów ogarnę sucke... śmiszna taka, co nie ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|