|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kachul
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:15, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Cziłała kwitnie, humor coraz bardziej jej dopisuje.
Lata, biega, skacze. Za nic ma opatrunek na łapie, w niczym jej nie przeszkadza.
Zapałała do Marcela nienawiścią serdeczną i ogromną- z wzajemnością.
Jak się widzą to lepiej uciekać, takie iskry lecą
Ja się tak tylko zastanawiam, gdzie my temu diablęciu dom znajdziemy bo na wycieczkę do piekła jeszcze za wcześnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
lejdija
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:27, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
no jak to gdzie... trójeczka na tory i już jest miejscówka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kachul
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:03, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Cziłała dzisiaj była na kontroli u weta, podano też ostatni antybiotyk.
Opatrunek z łapy został ściągnięty, rana wygląda b. ładnie, w poniedziałek jedziemy na ściągnięcie szwów.
Żeby uchronić ranę przed rozlizaniem Cziłała musi do poniedziałku nosić kołnierz, chociaż wątpię czy skończy się tylko na 1.
Ale mamy sukces- dzisiaj u weta ani razu nie warknęła
Łapa pewnie już nie boli a nawet jeśli to nic w porównaniu z tym co było wcześniej.
Biedny słodki skrzywdzony malamut aniołek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna1235
Administrator

Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZE sOSNOFCA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:57, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jaka biedna Diablica
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lejdija
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:07, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Cziłała, kaj masz uszy??? Myślałby kto, jakie biedactwo
a poważnie, to dobrze,ze szybko pieron dochodzi do siebie.. jeszcze bedzie skakac, oj będzie.. a z tego co wiem, to kołnierza już nie ma, Cziłała dała se już rade z abażurem!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
małgorzata
Administrator

Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 1549
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakooff Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:50, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
O Consuela dostała zabawkę n szyję - do zniszczenia w 5 min
Jak jej w niedziele kość dawałam - to Szadoł przy niej baranek i 3 razy więcej czasu potrzebuje na konsumpcje niż Consuela
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kachul
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:54, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rozliczenie Cziłały:
100- Milena K.
100- blondyni
30- kachul
350- Milena K., zabieg
30- Iza (Nadzieja ) za podkładkę
50- Gosiaczek
-------------------------
660 zł
Wydatki:
97- badania krwi
370- zabieg wyciągnięcia druta z łapy
29- wizyta kontrolna + antybiotyk
65- wizyta kontrolna + antybiotyk, kołnierz
-------------------------------------------
561 zł
Zostaje więc 99 zł.
Hotel za luty już zapłacony przeze mnie.
BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA POMOC
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kachul
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:39, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Niewiele pozostało z mojego diablego pomiotu
Cziłała była dzisiaj na 1 spacerze na osiedlu. Prowadziłam ją na 5 metrowej lice, liczyłam się z tym że mi ręce powyrywa. A tu co? po Pierwszych minutach ciągnięcia Cziłała szła na luźnej smyczy ( i to wcale nie rozwiniętej na 5 m).
Nie zachowywała się jak pies, który ostatnie lata spędził w 1 miejscu, nie widując świata.
Nawet ptaka który wylatywał z krzaków się wystraszyła- biedny przerażony malutki malamut
Cziłała jest napradę piękna, dużo osób ogląda się za nią na ulicy.
Trzeba z nią uważać bo poluje na ludzi. Szuka ofiar, które mogły by ją głaskać. Jak widzi że ktoś się zbliża to tak przebiera łapkami że trzeba się zapierać żeby nie polecieć za nią na gębę
Reakcja ludzi przeważnie jest jedna- przyspieszają kroku
Jak widzi psa jest zainteresowana ale nie zafiksowuje się, chyba że jej się pies spodoba to się kładzie na ziemi.
Jak mam w ręce przysmak i proszę ją żeby usiadła to oczywiście najpierw skacze i próbuje wyrwać mi żarcie z ręki ale jak jej się nie uda to przykuca i podaje obie łapy
Jak ktoś się jej nie boi i podchodzi do niej normalnie to radze nie kucać. Od razu pcha się pod rękę i próbuje wleźć na kolana, przynajmniej jedną łapą.
Widać że jest spragniona kontaktu z ludźmi i uczuć
Na spacerze utrzymuje kontakt, nie trzeba jej ciągać, wystarczy zawołać żeby zmienić kierunek.
Widać że ktoś kiedyś o nią dbał i nauczył pewnych rzeczy, mam nadzieję że szybko sobie wszystko przypomni
Łapę stawia już normalnie, nie unosi jej, nie odciąża. Lekko kuleje ale dla kogoś kto nie wie ciężko to zauważyć.
Polecam zwrócić uwagę gdzie znajduje się łapa
I fryzura na pudla
|
|
Powrót do góry |
|
 |
be
Gość
|
Wysłany: Nie 13:13, 02 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Piesek zdrowieje i jej mamunia szczęśliwa (hmm- ja o swoich pupilach muszę mówić ...wnuczęta )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lejdija
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 10191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ZBukowno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:59, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Cziłała jest durrrrrrrrrrrnaa! skacze to to, wymusza, pudlowa łapa w ogóle jej w niczym nie przeszkadza, poza tym, ze niestety uszkodzeni kolana jest chyba już stałe i jak siada, to cała łapa ucieka jej w bok.. trudno! Ważne, ze nie boli (albo boli, ale dużo mniej) co widać po zachowaniu cziłały - nie ten pies! I W OGOLE MNIE NIE SŁUCHA!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
be
Gość
|
Wysłany: Śro 18:00, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A może by to kolanko jeszcze skonsultować u psiego ortopedy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
matesska
Pomoc Zwierzętom

Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:35, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A może ona się tak juz przyzwyczaiła wysuwać łapkę. Zakodowało śię bidulce, że tak mniej boli.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kachul
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:19, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
be napisał: | A może by to kolanko jeszcze skonsultować u psiego ortopedy?  |
ortopeda wyciągał jej druta z łapy i tutaj już nic więcej nie da się zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kachul
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:30, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dla Czikity przyszły przedwczoraj 2 duże wory karmy i kiltix od FAM
bardzo dziękuję w imieniu Czikity !!!
dzisiaj została zaszczepiona przeciwko wirusówkom
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kachul
Administrator

Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 7426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z prowincji, gdzie wierzofce mają 3 piętra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:17, 16 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Czikita rodowodowa alaskan malamute szuka domu
Imię: Czikita (Witch Whistler Mountain)
Rasa: alaskan malamute
Płeć: suka
Wiek: ur. 28.05.2006
Rodowód: tak
Chip: tak
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak
Płodność: nie kastrowana (zostanie wydana do adopcji na warunku kastracji lub zabieg zostanie wykonany przed adopcją)
Miejsce Pobytu: Kraków
Stosunek do psów: różny, polecamy ją jako jedynego psa w domu
Stosunek do kotów: brak danych
Szukamy domu dla Czikity, 8 letniej rodowodowej malamutki.
Jeszcze 5 lat temu Czikita była wesołą, młodą, pełną energii malamutką. Niczego nie brakowało jej do szczęścia- miała swój dom, rodzinę, swoje miejsce w świecie.
Rodzina postanowiła wyemigrować, Czikita w hotelu dla psów czekała na załatwienie formalności związanych z jej wyjazdem za granicę.
Niestety czas ten minął już dawno temu, a Czikita wciąż czekała na coś co nigdy się nie wydarzy.
W nowym życiu jej rodziny zabrakło miejsca dla psa. Tylko że Czikicie nie możemy tego wytłumaczyć, ona wciąż czeka.
Przez 5 lat mieszkała w byłym już, hotelu dla psów.
Przez te lata patrzyła jak wszystkie psy wracają do swoich rodzin, znajdują domy. Tylko o niej zapomniał los.
Do Czikity w końcu uśmiechnęło się szczęście i teraz czeka na dom w innym już hotelu dla zwierzaków, w Krakowie.
Nie jest już zapomniana, ma dobrą opiekę jednak wciąż brakuje jej domu.
Czikita jest charakterną malamutką, bardzo przywiązaną do swoich nowych opiekunów.
Bardzo lubi ludzkie towarzystwo, uwielbia spacerować, jest całkiem energiczna. Niedawno przeszła zabieg usunięcia druta z łapy ( użytego ponad 5 lat temu do zespolenia złamanych kości). Być może do końca życia będzie lekko kuleć, jednak w niczym jej to nie przeszkadza.
Czikitę polecamy jako jedynego psa w domu.
Jest wesoła, pogodna i mimo wieku wymaga sporo ruchu.
Po 5 latach samotności zasłużyła na to aby w końcu znaleźć bezpieczną przystań.
Kontakt w sprawie adopcji:
Kasia 660716564
[link widoczny dla zalogowanych]
---
pamiętaj:
- adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka
- osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).
Ostatnio zmieniony przez kachul dnia Nie 17:22, 16 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|