SKUBI Z LASU - WSPANIAŁY PIES W TYPIE MOLOSA

matesska

Czyli chlopak wie gdzie jest mu dobrze.

ninka10

No wie wie Sad

ale to jest troche niebezpieczne Sad

bo jak on koczuje pod drzwiami to niemamy jak wyjść z pozostałymi psami. Ogrodzenie załatane ale na 100% poradzi sobie z nim Sad

Więc niestety ale będzie przypinany na noc by nie uciekł Sad

Dziś jak prowadziłam go na wybieg na smyczy to BIEGŁ przodem Wink

Więc robi postępy .

ninka10

No i pomimo tego że był przypiety to ogrodzenie zniszczone Sad

ninka10

Dziś znów się zerwał i rano koczował pod drzwiami Sad

Strach wyjść z psami z rana Sad

Wylał wiadro wody w kurniczkosypialni zalewając koce i wszystko Sad

żarło rozwalone Sad

na dodatek stoi jak osioł i nie chce się schować przed deszczem Sad

Nikt się nie odzywa w jego sprawie Sad

nikt go nie chce Sad

Już nie wiem co robić z nim Sad

naprawdę sytuacja jest nie ciekawa Sad

nie mam warunków dla niego a przywiązany nie może być non stop Sad

Ja mam w 80% drewniane ogrodzenie a on to bez problemu niszczy , wyrywa Sad

A za płotem mieszkają siostry zakonne :(boję się by nie przedostał się do nich Sad

Błagam pomyslcie gdzie można by go bezpiecznie ulokować Sad

Musiałby być w normalnym kojcu a ja nie mam takiego Sad

załamana jestem Sad

kachul

Ninka a jest jakaś poprawa odnośnie smyczy? na początku panicznie się bał a teraz przecież czasami jest przywiązany więc jest coś lepiej? obrożę nosi prawda? jak z miskami? napiszę mu ogłoszenie tylko potrzebuję faktów jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy

ninka10

Zjada z misek juz normalnie , pije z wiadra . Nadal boi się chodzić na smyczy ale bez problemu sam się porusza jak jest przypięty . Jak jest przypięty to porusza sie swobodnie tylko odczuwa strach i zapiera sie jak np ktoś by chciał go prowadzić na smyczy . Do ludzi ok na inne psy dziwnie patrzy jak by chciał polować . Na 100% procent musi być w kojcu nie drewnianym. Bo na bank uwolni się . Nie ucieka , po prostu lubi być wolny . Kwarantanna kończy się mu 03.07.2013 . Czyli po 3cim poproszę weterynarza by przyjechał go zobaczyć i zaszczepić . Ropieją mu oczka więc dostaje kropelki ale szczegółowo zerknie na niego wet po kwarantannie . Tak obroże normalnie nosi ( nie zdejmuję mu jej w ogóle) Kaganiec zakłada bez problemu ale usiłuje ściągnąć Sad

kachul

czyli na razie nie ma szans na chodzenie na smyczy? musi trafić do domu z ogrodem , najlepiej na początku do takiego gdzie będzie możliwość umieszczenia go w kojcu bo zostawiony sam na podwórku może dać nogę. ogłoszenie zrobię później bo teraz idę wydać Andre

ninka10

Dokładnie tak .

ninka10

Dziś Skubi nic nie narobił Smile

Jest jeszcze taka opcja że gdyby Kolo znalazł dom lub poszedł do jakiegoś DT wtedy bym mogła zostawić Skubiego . Wiadomo że miałabym trochę więcej czasu dla niego .Może taka opcja byłaby łatwiejsza , ponieważ Kolo umie chodzić na smyczy i jest psem domowo ludziowym Wink

. Może by jego bardziej wypromować Smile

kachul

Bardzo pilnie szukamy domu (chociaż tymczasowego dla Skubiego!!!)

Imię:Skubi
Rasa:kundelek
Płeć:pies
Wiek:ok4 lat
Płodność: nie kastrowany
Miejsce Pobytu:Śląsk
Stosunek do dzieci: brak danych
Stosunek do psów: pozytywny
Stosunek do kotów: negatywny

Skubi jest młodym, około 4 letnim mieszańcem średniej wielkości, który w ciągu najbliższych dni traci miejsce. Pies został znaleziony w lesie. Nie znamy jego wcześniejszych losów. Obecnie przebywa u osoby o wielkim sercu, która uchroniła Skubiego przed schroniskiem. Osoba ta ma kilka swoich zwierzaków i Skubi mieszka w prowizorycznym kojcu, który nie stanowi jednak dla niego odpowiedniego miejsca ( psiak bez problemu wydostaje się z niego). Nie ma miejsca gdzie można by umieścić Skubiego na dalszy okres oczekiwania na nowy dom. Bardzo pilnie szukamy dla niego choćby domu tymczasowego.
Skubi jest przyjacielski w stosunku do ludzi. Był źle traktowany- reaguje ogromnym lękiem na podniesioną rękę i głos. Skubi nie znał smyczy, obroży, boi się chodzić po schodach, nie umiał jeść z misek. Obecnie dzięki pracy osoby u której jest zaznajamia się z normalną psią egzystencją. Skubi potrzebuje miejsca gdzie ktoś poświęci mu czas, nauczy chodzić na smyczy, poćwiczy z nim podstawowe komendy. Najlepszy byłby dla niego na chwilę obecną dobrze zabezpieczony kojec. Skubi nie może zamieszkać z kotami.
Sytuacja jest bardzo pilna!! Jeśli ktoś ma pomysł jak pomóc Skubiemu lub mógłby wziąć go do siebie bardzo prosimy o kontakt:

Weronika 510353737
[link widoczny dla zalogowanych]

---
pamiętaj:
- adopcja zwierzęcia musi być przemyślana
- złożenie oferty nie jest jednoznaczne z otrzymaniem zwierzęcia
- zastrzegamy sobie prawo wyboru domu dla zwierzaka
- osoba chcąca adoptować zwierzę zgadza się na wizytę przed adopcyjną oraz wizyty już po adopcji.
- bezwzględnym warunkiem adopcji zwierzęcia jest podpisanie umowy adopcyjnej
- wszystkie zwierzęta są kastrowane, jeśli z różnych powodów kastracja nie mogła być przeprowadzona przed adopcją, Nowy Dom jest zobowiązany do przeprowadzenia zabiegu
( wyjątkiem są zwierzęta rodowodowe, które są dopuszczone do rozrodu lub takie, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu).

kachul

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

kachul

wydarzenie- zapraszajcie znajomych

[link widoczny dla zalogowanych]

ninka10

Dziękuję bardzo :* :* :*

ninka10

Ostatnio Ciocia Asia Pi I ciocia Magda przyjechali z 2 workami karmy po 3kg i 2 puchami karmy mokrej . I wczoraj podjechała ciocia Magda na szybką kawę po pracy z 10kg karmy dziękuję bardzo jesteście kochane . Dzięki wam psiaki mają ciągle pełne brzuszki Smile

kachul

Ninka masz FB? i reszta dziewczyn Asia, Magda, Ewa?